Franciszek Kuźma nie zostawia suchej nitki na polityce finansowej wójta gminy Czarna Józefa Chudego.
Nie ma to jak w gminie Czarna – mówi Kuźma. 20 lat zadłuża się gminę a jak się jest pod ścianą to bierze się kredyt, który spłacać będą już nasze dzieci. A ludzi będzie się przekonywać, że zadłużenie gminy spadło.
Kuźma odnosi się w ten sposób do ostatnich posunięć wójta gminy Czarna.
W ciągu kilku ostatnich miesięcy gmina pod rządami Chudego zaciągnęła prawie 5 mln zł kredytów, w tym jeden który będzie spłacany dopiero od 2020 roku. Czyli dopiero za 8 lat! – oburza się Kuźma. Według tego co mnie uczyli w szkole, jeżeli mam prawie 20 mln długu a wezmę jeszcze 5 mln zł kredytu to moje zadłużenie wzrośnie. A wójt Chudy ogłasza, że zadłużenie gminy spadło. Jakiej matematyki on się w szkole uczył?
Kuźma komentuje też wizytę urzędników gminnych w domu jednego z członków Komitetu Referendalnego.
Za każdą decyzją stoi konkretny człowiek – mówi Kuźma. Ktoś tej urzędniczce kazał tam pójść, a ona musiała to polecenie wykonać. A teraz się sekretarz Zieliński tłumaczy, że oni mieli prawo tam pójść bo bezrobotna kobieta zgłosiła dzieci do dożywiania w szkole. A „czystym przypadkiem” jest to, że jej mąż jest akurat jedną z osób, które organizują referendum odwołujące wójta gminy Czarna. Nie słyszałem aby w innych gminach ludzi, których dzieci korzystają z dożywiania odwiedzali gminni urzędnicy.