To wydarzenie co prawda nie miało miejsca na terenie naszego powiatu, tylko u naszych sąsiadów za miedzą ale jest tak niecodzienne, że relacjonujemy go na naszych łamach. Historia wydarzyła się w miejscowości Gnojnica w powiecie ropczycko -sędziszowskim. W zaparkowanego na drodze daewoo uderzył koń, który uciekł pijanemu gospodarzowi.
Do kolizji doszło około godz 13, w miejscowości Gnojnica. W tył zaparkowanego na drodze samochodu marki Daewoo, w którym znajdowała się kierująca, uderzył koń, ciągnący przednią część wozu. Następnie wóz wypiął się z zaprzęgu i wpadł do rowu, natomiast koń sam wrócił do zagrody.
Na szczęście poza niewielkimi uszkodzeniami pojazdu nikt nie ucierpiał. Właściciel, któremu zwierzę uciekło w chwili zdarzenia był pijany, miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Odpowie teraz za niewłaściwą opiekę nad zwierzęciem.
Źródło: Podkarpacka Policja