Paulina Korga i trzy trenerki fitness wystąpiły dzisiaj w śniadaniowym programie TVP „Pytanie na śniadanie” prezentując trening piloxingu będący połączeniem fitnessu, pilatesu, boksu i tańca. Dębiczanka Paulina Korga jest dyplomowanym trenerem piloxingu i szkoli nowych trenerów tej dyscypliny w całej Polsce.
„Piloxingiem który powstał w Szwecji zajmuję się od około 5 lat. Od 3 lat jestem dyplomowanym trenerem i szkolę nowych trenerów piloxingu w całej Polsce. To świetna, bardzo energetyczna forma ruchu podczas której można spalić nawet do 900 kilokalorii i świetnie wyrzeźbić sobie ciało” – mówi Paulina Korga.
Obecnie w Polsce jest zaledwie 50 trenerów piloxingu. Ta dyscyplina wymaga mocnej promocji, bo jest to coś zupełnie nowego, dopiero raczkującego jako jedna z form fitness. Jak podkreśla trenerka ten rodzaj treningu jest dokładnie dla wszystkich. Nie trzeba mieć żadnego wcześniejszego przygotowania żeby zacząć trenować piloxing. Treningi są bardzo energetyczne, z zastosowaniem elementów boksu, tańca i pilates dzięki czemu mają walor silnego spalania tkanki tłuszczowej przy jednoczesnym wzmacnianiu mięśni. Aktualnie w Plazie piloxing ćwiczy około 30 osób. Każdy w każdym momencie może dołączyć do grupy.
Jak dziewczyny znalazły się w „Pytaniu na śniadanie” ?
„Kilka miesięcy temu moja koleżanka i trenerka piloxingu Justyna Kaźmierczak wysłała i zapytanie do programu czy byliby zainteresowani zaprezentowaniem nowej formy ćwiczeń jaką jest piloxing. Przedwczoraj odezwał się redaktor z programu i zaprosił nas do studia „Pytanie na śniadanie” do zaprezentowania treningu piloxing. I tak wystąpiłyśmy w telewizji śniadaniowej TVP” – mówi Paulina Korga
A w studiu zadziałała magia telewizji. Dziewczyny miały okazję zrobić sobie zdjęcia na słynnym korytarzu w TVP, były profesjonalnie przygotowane do występu na żywo przez wykonanie profesjonalnego makijażu, przygotowanie choreografii i poinstruowanie kiedy i do której kamery mają się zwrócić.
„To było bardzo miłe i ciepłe przyjęcie ze strony ekipy TVP. Pełny profesjonalizm. Przygotowanie do wejścia na żywo trwało łącznie z wykonaniem makijażu około godziny. Wrażenia niezapomniane” – mówi Paulina Korga.
Na zakończenie rozmowy, którą prowadzimy tuż po wyjściu Pauliny ze studia TVP trenerka podkreśla, że to wszystko nie miałoby miejsca gdyby nie pomoc i zaangażowanie wielu ludzi.
„Chciałabym podziękować moim rodzicom, narzeczonemu i znajomym, którzy na co dzień mnie wspierają i pomagają w realizacji celów. Mam małe dziecko i gdyby nie pomoc narzeczonego i rodziców, którzy doskonale rozumieją moją pasję i gdy potrzeba opiekują się dzieckiem nie mogłabym wyjeżdżać na treningi, szkolenia i osiągać kolejnych sukcesów. Ten sukces to także ich sukces” – mówi trenerka.