Po 23 latach nieprzerwanego funkcjonowania zarząd klubu LKS Rzemieślnik Pilzno podał się do dymisji. Po tym jak z finansowania działalności klubu wycofał się jego główny sponsor firma Taurus nad klubem zawisły czarne chmury. – Zgodnie z umową będę wspierał klub do końca roku – mówi Stanisław Jarosz, prezes Taurusa.
W minioną sobotę kibice i piłkarze podczas meczu ligowego z Piastem Tuczempy który drużyna z Pilzna wygrała aż 3:0 podziękowali członkom Zarządu Klubu i głównemu sponsorowi firmie Taurus. -Spłaciłem wszystkie długi klubu, i do końca roku będę wspierał jego działalność. I to jest koniec mojej współpracy z Rzemieślnikiem – nie bez goryczy mówi Stanisław Jarosz. Jest mi niezmiernie przykro, że musiało dojść do takiej sytuacji, ale jako główny sponsor klubu nie mogę sobie pozwolić na takie traktowanie jakiego doświadczyłem w ciągu minionych ostatnich miesięcy. Zostawiam klub niezadłużony, w bardzo dobrej kondycji sportowej, ze świetnymi wynikami.
Wraz z odejściem Taurusa do dymisji podał się cały zarząd klubu. W sobotę po meczu podziękowano Stanisławowi Jaroszowi i całemu kierownictwu klubu. Odśpiewano „Sto lat” . Wręczono pamiątkowe dyplomy. Kibice mimo świetnego meczu z dość smętnymi minami opuszczali stadion. Przyszłość ich drużyny rysuje się w bardzo ciemnych barwach.