Piękna niedziela skłania do wycieczek i wielu z nas odwiedza okoliczne lasy. W jednym z nich, tuż obok głównej drogi, niedzielny rowerzysta natknął sie na taki oto widok.
-Na drzewie jest napis, że teren jest monitorowany. Z ciekawości zajechałem żeby zobaczyć co też tam jest monitorowane. Hałda śmieci świadczy o tym, że ten monitoring dość kiepsko działa. Ale świeżo zużyte prezerwatywy mogą dowodzić, że jeśli faktycznie działają tu jakieś kamery to nakręcone filmy mogą być bardzo pikantne – opowiada nasz Czytelnik, który nadesłał te fotografie.
Zdjęcia zrobiono dziś po południu. Miejsce, znajdujące się na terenie Głowaczowej, przy trasie do Czarnej polecamy służbom odpowiedzialnym za utrzymanie czystości.