Wysyłająć sms-a, czy maila nie jest się anonimowym. Przekonał się o tym mieszkaniec pobliskiego Tarnowa podejrzany o nękane byłej partnerki. Mężczyzna został objęty dozorem i zakazem zbliżania, grozić mu również do trzech lat więzienia.
Od kilku miesięcy rozczarowany zerwaniem zaręczyn 35-latek uprzykrzał życie eks-partnerki, bombardując ją telefonami, SMS-ami, nachodząc w domu i pracy. Kobieta podejrzewała, że może stać za uszkodzeniem karoserii jej samochodu, ale brakowało twardych dowodów wskazujących na winę mężczyzny.
W połowie ubiegłego tygodnia po raz kolejny zjawił się w miejscu jej zatrudnienia, a kiedy zastraszona sytuacją kobieta próbowała wezwać policję, wyrwał jej telefon, uderzył w twarz i uciekł. Chwilę po tym został zatrzymany przez dzielnicowych z komisariatu i trafił prosto do policyjnego aresztu. Następnie stalkera policjanci doprowadzili do tarnowskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzut uporczywego nękania. Po przesłuchaniu prokurator objął zatrzymanego policyjnym dozorem i zakazem zbliżania do ofiary.
Stalkingiem – mogą być zachowania polegające na uporczywym śledzeniu ofiary, nieustannym przesyłaniem jej niechcianych SMS-ów, maili, listów, telefonowaniu. To również próba poniżenia w środowisku pracy, zamieszkania lub nachodzenie w tych miejscach. Ponadto grożenie, włamywanie się do skrzynek mailowych, na listy lub do mieszkania ofiary w celu pozostawienia wiadomości lub innych przedmiotów, podszywaniu się pod inną osobę, wykorzystaniu wizerunku lub danych osobowych, oraz innego rodzaju powtarzalne zachowania godzące w poczucie bezpieczeństwa i prywatności nękanej osoby.
Jeśli padłeś ofiarą stalkera – zgłoś się na policję. Ignorowanie sprawcy może prowadzić do eskalacji niebezpiecznych zachowań i stwarzać poważne zagrożenie dla Twojego zdrowia, a nawet życia.
Źródło: Tarnowska Policja