W zeszłym tygodniu z ogródka prywatnego domu zniknęły gipsowe figurki zwierząt przedstawiające wiewiórkę, konia, kota oraz sarnę. Straty właściciel oszacował na kwotę blisko 700 złotych, a kradzież zgłosił miejscowej jednostce policji.
Nietypową kradzieżą zajęli się policjanci z Komisariatu Policji Tarnów-Centrum, którzy kilka dni po jej zgłoszeniu ustalili sprawcę. Jak się okazało złodziej, to 40-letni mieszkaniec Tarnowa, który skradzione przedmioty sprzedał przypadkowo napotkanym osobom. Amator cudzej własności w tym przypadku nie miał szczęścia, ponieważ dość szybko został ustalony przez tarnowskich policjantów i usłyszał zarzut kradzieży mienia, za co grozi mu do 5 lat więzienia.
Mężczyzna jednak może mówić o dużym pechu. Na drugi dzień po kradzieży był już widziany przez szwagra pokrzywdzonego, ze skradzioną figurką konia. Wówczas uciekł, porzucając skradziony przedmiot. Dogoniony przez pokrzywdzonego nawet obiecywał zwrócić skradzione przedmioty, jednak danego słowa nie dotrzymał.
Źródło: Tarnowska Policja