Miejscowość należąca do jednych z najstarszych na naszym terenie. Najprawdopodobniej została założona w XII wieku, pierwsze wzmianki w dokumentach o niej pojawiły się w 1353 r. Wieś położona jest przy drodze Frysztak – Klecie, otoczona wzgórzami sięgającymi od południa wysokości blisko 400 m n.p.m. W chwili obecnej zamieszkuje ją blisko 900 mieszkańców.
W centrum wsi zachowały się resztki zespołu dworskiego z parkiem krajobrazowym z drugiej połowy XVIII w. Klasycystyczny budynek dworski nazywany „nowym dworem” pochodzi z przełomu XVIII/XIX w. Parterowy dwór wybudowano na planie prostokąta na wysokich murowanych piwnicach. Posiada on galerię kolumnową wzdłuż frontowej ściany zachodniej, obiekt pokryty jest dachem czterospadowym. Za otaczającym dwór murem, w obrębie tuczarni znajdują się pozostałe zabudowania dworskie. Na tym terenie stał niegdyś tzw. „stary dwór” zbudowany z modrzewia na początku XIX w. na XVII wiecznych barokowych piwnicach, który został spalony po II wojnie światowej. Dwór otacza park z drugiej połowy XVIII w, o zatartej kompozycji, z kilkusetletnim dębem uznanym za pomnik przyrody. Dąb stoi na skraju parku przy drodze na Działy. W chwili obecnej jego ogromne, mogące pomieścić kilku ludzi wnętrze jest puste. Drzewo doznało znacznego uszczerbku podczas pożaru, jaki miał miejsce w latach osiemdziesiątych. Ludowe przekazy podają, że w cieniu tego dębu odpoczywała kiedyś udająca się na Węgry królowa Jadwiga.. Ciekawe historie związane są również z sąsiadującą z parkiem dworskim tzw. Winną Górą, czyli niewielkim, zalesionym wzniesieniem.
Legenda podaje, że miało być ono połączone z dworem podziemnym przejściem, co podczas napadów pozwalało mieszkańcom dworu na ewakuację tą drogą i dzięki temu uratowanie życia. Nazwa tego miejsca jest związana także ze zwyczajem składowania tam wina sprowadzanego z Węgier – stąd Winna Góra. W chwili obecnej dwór jest opuszczony i zupełnie zdewastowany. Z roku na rok popada w coraz większą ruinę.
Artykuł ukazał się w Ziemi Dębickiej w 2003 roku
Inne materiały o dworze w Januszkowicach można przeczytać TUTAJ