Żołnierz 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej im. płk. Łukasza Cieplińskiego ps. „Pług” zachował czujność i nie dopuścili do dalszej jazdy pod wpływem alkoholu kierującej mazdą 626, która demolowała wszystko co znalazło się na jej drodze w miejscowości Dębica.
Trzy uszkodzone samochody i jedna osoba w szpitalu – to bilans zdarzenia do którego doszło 8 sierpnia ok. 18.30 na ul. Cmentarnej w Dębicy. Kierująca będąc pod wpływem alkoholu urządziła sobie alkoholowy rajd. Po krótkim pościgu sprawczyni została zatrzymana przez świadka zdarzenia, którym okazał się żołnierz 33. Batalionu Lekkiej Piechoty z Dębicy.
– „To wszystko działo się jak w dobrze wyreżyserowanym filmie, wyszedłem z garażu i zobaczyłem jadący samochód osobowy, który demolował wszystko co znalazło się na jego drodze. Szybko zorientowałem się że to nie jest żaden film. Widząc brak reakcji innych osób, pobiegłem za samochodem i na ulicy Tuwima zatrzymałem kompletnie pijaną kierującą mazdą 626. Następnie zadzwoniłem na 112 wzywając na miejsce zdarzenia policje” – relacjonuje żołnierz podkarpackich „Terytorialsów”
Postawa żołnierzy godna naśladowania. Pokazał, że hasło przewodnie Wojsk Obrony Terytorialnej „Zawsze gotowi, zawsze blisko” jest przez wojskowych Podkarpackiej Brygady realizowane w codziennej służbie z pełnym zaangażowaniem, a pomoc społeczeństwu i dbałość o ich bezpieczeństwo jest jednym z celów i misji naszej formacji.
***
3. Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej im. płk. Łukasza Cieplińskiego ps. „Pług” powstała w pierwszym etapie formowania Wojsk Obrony Terytorialnej. W skład brygady wchodzi pięć batalionów lekkiej piechoty rozmieszczonych w Rzeszowie, Nisku, Dębicy, Jarosławiu oraz Sanoku. Dowódcą brygady jest płk Dariusz SŁOTA. Misją WOT jest obrona i wspieranie lokalnej społeczności.
W czasie pokoju to zadanie realizowane jest m.in. w formie przeciwdziałania i zwalczania skutków klęsk żywiołowych oraz prowadzenia działań ratowniczych w sytuacjach kryzysowych. W czasie wojny WOT będzie wsparciem wojsk operacyjnych w strefie działań bezpośrednich, a poza nią stanowić będzie siłę wiodącą. Stała obecność i bliskie relacje z lokalną społecznością to siła i największy atut „Terytorialsów”.