Podczas grzybobrania zaginęły trzy siostry, w wieku 4, 8 i 10 lat. Dzieci były pod opieką rodziców. Wszystkie dziewczynki zostały odnalezione.
Wczoraj policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu trzech dziewczynek w lesie w Gliniku Górnym w pobliżu Strzyżowa. Siostry w wieku 4, 8 i 10 lat zbierały grzyby razem z rodzicami. Matka opiekowała się najmłodszą córką, zaś ojciec sprawował pieczę nad starszymi dziewczynkami. W pewnym momencie mężczyzna kazał zaczekać dziewczynkom przy drodze, a sam udał się nieopodal, do żony. Kiedy małżeństwo się spotkało, kobieta zapytała męża, czy nie widział najmłodszej córki, która jeszcze przed chwilą jej towarzyszyła. Mężczyzna zaprzeczył, po czym wrócił w miejsce, gdzie starsze córki miały na niego czekać. Gdy tam dotarł, dziewczynek też już nie było.
Widząc, że poszukiwania na własną rękę nie przynoszą rezultatu, rodzice o zaginięciu dzieci zawiadomili Policję. Dyżurny strzyżowskiej policji, kiedy tylko otrzymał informację o zaginięciu dzieci, polecił wszystkim policjantom, zaangażowanym wcześniej w poszukiwania nastolatki, natychmiast udać się do Glinika Górnego. Po godzinie od zgłoszenia zaginięcia, dziewczynki zostały odnalezione przez jednego z policjantów. Były całe i zdrowe. Dzieci zostały przekazane rodzicom.
Policja po raz kolejny ostrzega i apeluje o właściwą opiekę i nadzór nad dziećmi podczas letniego wypoczynku, spacerów, czy innych form wspólnego spędzania czasu. Niewiele trzeba, by narazić pociechy na niebezpieczeństwo, wystarczy chwila nieuwagi.
Źródło: Podkarpacka Policja