Pomimo licznych akcji profilaktyczno-informacyjnych na temat oszustw dokonywanych na tzw. legendę między innymi „na wnuczka” i „na policjanta”, wciąż docierają do nas sygnały o kolejnych próbach wyłudzenia oszczędności od osób starszych. Tym razem oszukać dała się 21-letnia kobieta. Przekazała BLiK-iem swoje oszczędności.
Pecha miała młoda, 21-letnia mieszkanka powiatu tarnowskiego. Za pośrednictwem komunikatora rozmawiała, ze swoją przyjaciółką, która poprosiła ją o pomoc przy potwierdzeniu transakcji kodem BLiK. Dziewczyna dwukrotnie zatwierdziła dokonaną przez przyjaciółkę transakcję, przekazując w sumie kwotę 1000 złotych. Dopiero później zorientowała się, że informacje wysyłane za pośrednictwem komunikatora pochodziły od obcej osoby, ponieważ konto jej przyjaciółki zostało zhakowane.
Policjanci apelują do osób korzystających z płatności Blikiem, aby nie udostępniali tego kodu nikomu. Zawsze należy zweryfikować swojego znajomego, dzwoniąc do niego. Z pewnością telefon komórkowy ma zawsze przy sobie. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam nie więcej jak 30 sekund, a zyskujemy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu pomagamy, a nie przelewamy własnych oszczędności „Blik-owemu oszustowi”.
Źródło: Tarnowska Policja