Teraz trudno tędy przejść, ale dekadę dwie temu był to dość ruchliwy szlak prowadzący z Zielonego Rynku do ulicy Piaski. Skracał drogę mieszkańców Osiedla Głowackiego a potem Chłędowskiego do Klasztoru. Dróżka prowadziła obok drewnianego domu, który stoi tam do dziś. To była zwykła wydeptana ścieżka, ale chodziło nią setki osób.
Pamiętacie to miejsce? Ktoś z was „skąpał” się w rzeczce?