Policjanci po raz kolejny ostrzegają przed oszustwami metodą na tak zwany „kod BLIK”. W ubiegłym tygodniu mieleccy funkcjonariusze przyjęli kilka zgłoszeń o oszustwach tą metodą. Aby ustrzec się przed oszustem zweryfikujmy tożsamość osoby, która wysyła do nas wiadomość z prośbą o pożyczkę oraz dbajmy o bezpieczeństwo naszych danych i hasłem dostępowych do portali społecznościowych i bankowości elektronicznej.
Nowa metoda oszustwa polega na przejęciu przez przestępcę konta w serwisie społecznościowym za pośrednictwem stron z fake news lub logowanie się na strony www za pośrednictwem Facebooka. Po włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościom oszust prosi za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Zazwyczaj chodzi o kwoty rzędu kilkuset złotych, a przestępcy podszywający się pod właściciela konta tłumaczą się np. tym, że właśnie robią zakupy i zapomnieli portfela i próbują przekonać ofiary do przekazania im pieniędzy. Zwykle uzasadniają to nagłą sytuacją. Ofiara podaje specjalny kod, a następnie potwierdza transakcję w swojej aplikacji bankowości mobilnej. W ten sposób sama daje przestępcy pieniądze.
Pamiętajmy, że oszuści, dysponując naszym kodem BLIK mogą bez problemu wypłacić gotówkę z bankomatu albo zapłacić za zakupy przez internet. Co prawda właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to, wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie. Przed oszustwem możemy się bronić! Wystarczy każdą nietypową prośbę przesłaną za pośrednictwem komunikatora potwierdzić bezpośrednio wykonując telefon do znajomego. Natomiast w przypadku zakupów w internecie unikać handlarzy „z drugiej ręki”, którzy wystawiają się na Facebooku lub innych portalach niegwarantujących bezpieczeństwa transakcji.
Aby uchronić się przed oszustami policjanci radzą weryfikować tożsamość osób, które wysyłają do nas wiadomość, zanim zdecydujemy się na pożyczkę, stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie logowania do serwisów społecznościowych oraz dbać o bezpieczeństwo swoich danych i haseł dostępowych.
Źródło: Podkarpacka Policja