W poddębickiej Brzeźnicy wracający z lasu grzybiarz znalazł ludzką głowę. Prawdopodobnie jest to część ciała Adama Z., który zaginął wiosną tego roku.
„Nie znaleziono jednak dowodów na to, by do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Prokuratura uznała, że prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek. A ciało rozszarpały dzikie zwierzęta” – pisze portal Nowiny24.pl