Cztery szczeniaki miały dużo szczęścia, gdyż dzień po swoich urodzinach zostały zakopane i spędziły pod ziemią kilka godzin. Ratunek przyszedł w samą porę. Pieskom nic się nie stało i według opinii weterynarza są w dobrym stanie. Ich właścicielka odpowie teraz za przestępstwo z ustawy o ochronie zwierząt.
Policjanci zostali powiadomieni, że jedna z mieszkanek gminy Brochów zakopała jednodniowe szczenięta. Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Właścicielka zwierząt wyjaśniła, że szczenięta urodziły się dzień wcześniej, a jej nie stać na utrzymanie czterech kolejnych psów, więc postanowiła się ich pozbyć. Początkowo mówiła, że zabrała je do lasu, ale ostatecznie wskazała prawdziwe miejsce, gdzie zakopała szczeniaki kilka godzin wcześniej.
Podczas usuwania kolejnych warstw ziemi słychać było pisk zwierząt. Okazało się, że cała czwórka żyje, mimo iż spędziły pod ziemią ponad 3 godziny. Wezwano na miejsce weterynarza, który określił stan zwierząt jako dobry.
Właścicielka zwierząt została przesłuchana. W najbliższym czasie usłyszy zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt. Szczeniaki i ich matka trafiły pod opiekę innej osoby.
Przypominamy, że zwierzę nie jest rzeczą, której można się pozbyć jak zepsutej zabawki. Zwierzęta odczuwają ból i cierpienie. I każda osoba, która decyduje się na posiadanie zwierząt, winna jest im poszanowanie, opiekę i ochronę.
(KWP w Radomiu/kpa)