Policjanci z Komisariatu w Piaskach zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który kradł ścięte drewno z lasu. Mężczyzna wpadł w momencie wkładania drewna do swojego samochodu. Okazało się, że dzień wcześniej dokonał tego samego czynu. Teraz odpowie za swoje zachowanie przed sądem.
Wczoraj po godzinie 10 dwóch dzielnicowych z Komisariatu Policji w Piaskach podczas służby obchodowej zauważyło przy skraju lasu zaparkowanego opla oraz mężczyznę, który wkładał do pojazdu drewno.
Jak ustalili mundurowi, 50-latek z gminy Milejów ukradł drewno ze stosu ułożonego w lesie. Mężczyzna przyznał się policjantom, że poprzedniego dnia również ukradł drewno z innego stosu znajdującego się nieopodal tego miejsca. Skradzione mienie w całości zostało odzyskane.
Nadleśnictwo Świdnik oszacowało wartość skradzionego drewna na kwotę blisko tysiąc złotych. Teraz 50-latek odpowie za przestępstwo kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Aspirant Elwira Domaradzka
Źródło: Lubelska Policja