Łańcuccy policjanci zatrzymali do kontroli renaulta, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość. Okazało się, że auto prowadzi 15-letni mieszkaniec Markowej. Na miejscu pasażera siedział jego ojciec, który również nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Do zdarzenia doszło wczoraj, na drodze wojewódzkiej nr 881 w Soninie. Około południa, policjanci łańcuckiej drogówki, zatrzymali do kontroli renaulta. Powodem kontroli, było przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym. Podczas wykonywanych czynności okazało się, że samochodem kierował 15-letni mieszkaniec Markowej, a na miejscu pasażera siedział jego 49-letni ojciec.
To właśnie 49-latek pozwolił nastoletniemu synowi, kierować autem. Chociaż sam nie posiadał prawa jazdy, to jak twierdził, chciał nauczyć syna prowadzić.
Mieszkaniec powiatu łańcuckiego, odpowie przed sądem za dopuszczenie do prowadzenia pojazdu osobę niemającą wymaganych uprawnień. Nastolatkowi grozi odpowiedzialność za prowadzenie pojazdu, nie mając do tego uprawnień oraz przekroczenie dozwolonej prędkości. W przypadku 15-latka, sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 21 roku życia.
Źródło: Podkarpacka Policja