„W czwartek 07-05-2020 dostałem zgłoszenie od mieszkańca Barcic, który będąc na spacerze natrafił na niecodzienny widok- wnętrzności zwierząt, odcięte głowy i kopyta wszystko porzucone w Barcicach-Wierchy na jednej z bocznych polnych dróg przy lesie. Na miejscu faktycznie było blisko 2 ton wnętrzności po uboju koni, baranów, kóz, krów… a także całe padnięte zwierzęta. Powiadomiłem odpowiednie służby. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem, jak można w taki nieodpowiedzialny sposób pozbywać się problemu- stwarzając zagrożenie dla zdrowia ludzi i środowiska! Trzeba piętnować takie zachowania a tego kto to zrobił odszukać i srogo ukarać!
Osoby, które mogą coś wiedzieć na temat tej sprawy proszone są o kontakt .
Dziś to były Barcice jutro to może być każda inna miejscowość w Polsce! Sprawę należało by załatwić systemowo… inaczej będzie to niestety za każdym razem „zabawa w kotka i myszkę”. – pisze na profilu FB Sołectwa Barcice Sołtys Tomasz Koszkul.
Niestety mimo kilkumiesięcznego śledztwa nie udało się znaleźć sprawcy tego czynu.
– Były prowadzone czynności w postaci przesłuchiwania świadków, analizy ewentualnych monitoringów. Policja zwróciła się do innych jednostek na terenie kraju, które prowadziły tego typu postępowanie. Jednak te przeprowadzone czynności nie doprowadziły do ustalenia sprawców tego czynu. Najprawdopodobniej byli to sprawcy spoza terenu Nowego Sącza czy okolic Nowego Sącza, ponieważ tutaj były również kontrolowane okoliczne ubojnie. – mówi na antenie RDN Nowy Sącz Jarosław Łukacz z Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu.