Projekt wybrały dzieci, a jego wykonanie tata Łukasz powierzył Sebastianowi Krasoniowi, znanemu dębickiemu twórcy murali. Tak na murze przy domu Barbary i Łukasza Wróblów pojawiły się kolorowe Minionki, które zachwycają wszystkich, którzy maja okazje zobaczyć je zarówno na żywo jak i na zdjęciach.
„W sumie to jestem w szoku, że nasz pomysł cieszy się takim zainteresowaniem. Z Sebastianem znamy się od szkoły podstawowej i zawsze podobały mi się jego zdolności artystyczne. Mając kawałek wolnego muru koło domu zrodził się pomysł namalowania dla dzieci ich ulubionych Minionków. Obrazek wybrały dzieci, a Sebastian z Mateuszem jak widzę po reakcji na Facebooku wykonali swoje zadanie w 100 %. Jak widać w naszym mieście jest dużo artystów, a ani jednego miejsca (muru) gdzie mogliby nam pokazywać swój talent. Dobrze byłoby to zmienić” – mówi Łukasz Wróbel, inicjator powstania muralu z Minionkami na murze przy swoim domu.
Twórcą muralu z Minionkami jest Sebastian Krasoń, twórca murali patriotycznych oraz muralu z Edwardem Brzostowskim na osiedlu Słoneczne, który stworzył go we współpracy z kolegą Mateuszem Smulskim.
„To bardzo miłe jak ludzie mówią, że się im podoba nasza praca. I dużo ludzi pyta kto to malował, bo wygląda jak naklejka” – mówi Sebastian Krasoń.
Sebastian Krasoń podkreśla, że warto byłoby stworzyć w Dębicy miejsce gdzie młodzi ludzie mogliby realizować swoje pasje do malowania.
„Fajnie gdyby była ściana na którą legalnie mogłaby przyjść nie tylko grupka grafficiarzy, ale artystów którzy malują obrazy w Dębicy i mogliby tutaj spróbować zrobić większy format. Można byłoby ogłosić dany temat spotkać się i malować wspólnie, a potem zrobić wystawę w przestrzeni na ścianie a nie tylko w galerii na płótnie. Teraz nie mają gdzie się pokazać to malują tylko w domu, a młodzi w nocy po blokach. I tak to już jest” – mówi Sebastian Krasoń.
Sebastian dodaje, że że gdyby powstała taka ściana w przestrzeni publicznej mógłby co jakiś czas zapraszać artystów z innych miast i w kilkanaście osób co jakiś czas mogliby zmieniać wizerunek na ścianie.
„Bardzo przydałaby się w Dębicy taka legalna ściana do tworzenia murali. Podjęcie działań w tym zakresie obiecał nam prezes spółdzielni Igloopol, ale na razie nic się nie dzieje w tym zakresie. Na chwilę obecną ściany która miała być nie ma i tak naprawdę nie ma gdzie malować i uczyć młodszych żeby nie bazgrali ścian a uczyli się. I może za kilka lat by miała Dębica więcej artystów którzy na ulicy by mogli pokazać swoje prace” – mówi Sebastian Krasoń.