Co tak naprawdę wydarzyło się na drodze krajowej 94 w Pogórskiej Woli wyjaśnią policjanci. W wyniku zajechania drogi przez kierowcę Hondy do tarnowskiego szpitala trafiły 4 osoby uczestniczące w tym wypadku. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W niedzielę w nocy służby ratunkowe zostały skierowane do wypadku drogowego w miejscowości Pogórska Wola. Na wysokości Zajazdu zderzyły się dwa samochody BMW i Honda. Droga w tym miejscu przez kilka godzin była częściowo zablokowana. Strażacy kierowali ruchem w sposób wahadłowy, a policjanci ruchu drogowego ustalali przyczyny oraz okoliczności wypadku.
Z relacji świadków oraz umiejscowienia pojazdów wynika, że w kierunku Machowej drogą krajową 94 poruszały się dwa pojazdy, BMW oraz Honda. Kierowca BMW zajął pas do skrętu w lewo, natomiast kierowca Hondy kontynuował jazdę na wprost. W pewnym momencie, z niewyjaśnionych do chwili obecnej przyczyn, 44-latek skręcił gwałtownie w lewo, zajeżdżając drogę 24-letniemu kierowcy BMW. Ten nie miał najmniejszych szans na zatrzymanie swojego samochodu i uderzył w lewy bok białej hondy. W wyniku uderzenia honda została wypchnięta na przeciwległy pas ruchu i elementy infrastruktury drogowej.
W wyniku wypadku do szpitala trafiły cztery osoby, kierowca hondy oraz jej pasażer, a także dwie pasażerki bmw. Po oględzinach lekarskich w szpitalu pozostaje kierowca hondy, natomiast pozostali uczestnicy mogli go opuścić.
Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym kierowca hondy stracił swoje prawo jazdy. Natomiast okoliczności tego zdarzenia zastaną wyjaśnione w ramach prowadzonego postępowania.
Źródło: Tarnowska Policja