Wczoraj rano w Rejowcu Fabrycznym w jednym z domów wybuchł gaz. Jako pierwsi na miejsce przyjechali policjanci, którzy podjęli natychmiastowe działania i nie bacząc na zagrożenie własnego zdrowia i życia pobiegli do zawalonego domu sprawdzić czy ktoś jest w środku. W zawalonej części zobaczyli 77-latka, który nie był w stanie samodzielnie się wydostać. Funkcjonariusze pomogli mu wyjść na zewnątrz i udzielili mu pomocy.
Dzisiaj w godzinach porannych dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zawalonym budynku w Rejowcu Fabrycznym, w którym może przebywać starszy mężczyzna. Zdarzenie wymagało szybkiej reakcji ze strony służb mundurowych z uwagi na zagrożenie zdrowia lub życia.
Jako pierwsi na miejsce przyjechali policjanci z Rejowca Fabrycznego. Podjęli natychmiastowe działania i nie bacząc na zagrożenie własnego zdrowia i życia pobiegli do zawalonego domu sprawdzić czy ktoś jest w środku.
W zniszczonej części siedział skulony 77-letni mężczyzna, który nie był w stanie samodzielnie się wydostać. Funkcjonariusze pomogli mu wyjść na zewnątrz i udzielili pomocy. Na domiar złego na spodniach 77-latka tlił się ogień, który mundurowi sprawnie ugasili.
Mężczyzna trafił do szpitala na obserwację. Siła wybuchu była bardzo duża. Połowa domu uległa całkowitemu zniszczeniu. Niestety budynek nadaje się już tylko do rozbiórki.
Trwają czynności w celu ustalenia okoliczności tego zdarzenia.
sierżant Angelika Głąb-Kunysz
Źródło: Lubelska Policja