Przysięgnij, że opowiesz Wspomnienia Racheli Roth włączają się w wielką opowieść świadków o Holokauście
Wspomnienia Racheli Roth włączają się w wielką opowieść świadków o Holokauście. Spisane w latach siedemdziesiątych XX wieku są wypełnieniem przyrzeczenia złożonego nieznajomej więźniarce w Auschwitz i upamiętnieniem tych wszystkich, którzy bezimiennie cierpieli i ginęli. Rachela opowiada światu o tym, co przeżyła ona – ta, która cudem przetrwała, i co przeżyli ci, którzy umierali pobici, zagłodzeni, zamarznięci, rozstrzelani, zagazowani.
Rachela Roth do dziś przechowuje w domu bezcenną pamiątkę – rodzinne zdjęcie zrobione w warszawskim getcie latem 1941 roku podczas uroczystości zaślubin jej wuja. Wokół skromnie zastawionego stołu zgromadziło się dwadzieścia jeden osób. Z tego grona przeżyła tylko ona – dziewczyna na prawym skraju fotografii obejmująca troskliwie kilkuletniego chłopczyka – swojego braciszka. Pozostali – jej mama, siostry i brat, dziadkowie i kuzyni – zginęli w łapankach w getcie, w transportach do obozów zagłady, w komorach gazowych.
Rachela Roth (nazwisko rodowe Rotsztejn), urodzona w inteligenckiej żydowskiej rodzinie na warszawskiej Pradze, trafiła do warszawskiego getta, gdy była nastolatką. Przetransportowano ją z Umschlagplatzu do obozu w Majdanku. Jako więźniarka z numerem 48915 przeżyła Auschwitz. W obozie w Bergen-Belsen doczekała wyzwolenia. Po wojnie wyjechała do Brytyjskiego Mandatu Palestyny, skąd w latach sześćdziesiątych wraz z mężem wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszka do dziś.
Więcej o książce przeczytasz TUTAJ
Polowanie na niemieckich naukowców. 1945.
Historia, która zainspirowała Iana Flemminga, twórcę postaci Jamesa Bonda.
Ian Fleming, pisząc powieść „Moonraker”, nie opierał się wyłącznie na swojej wyobraźni. W 1945 roku brał udział w tworzeniu T-Force, tajnej brytyjskiej jednostki, którą pchnięto do śmiertelnego wyścigu o tajemnice nazistów. Należeli do niej żołnierze piechoty, z których wielu dopiero dochodziło do siebie po ciężkich doświadczeniach dnia D, żołnierze wojsk inżynieryjnych, saperzy, komandosi piechoty morskiej oraz zespoły specjalistów i naukowców.
Gnając na złamanie karku, często wkraczali w miejsca, do których jeszcze nie dotarły alianckie wojska. Odkrywali podziemne fabryki i ośrodki badań jądrowych. W zaledwie pięciuset ludzi z kilkoma dżipami zajęli Kilonię, w której znajdowało się dwanaście tysięcy uzbrojonych Niemców – aby zdobyć nazistowskie zakłady budowy okrętów podwodnych. Akcja ta mogła grozić zerwaniem zawartego z Niemcami zawieszenia broni. Po wojnie pomagali w przemycaniu niemieckich naukowców ze strefy rosyjskiej i wywożeniu ich na Zachód.
Sean Longden, mając dostęp do nieupublicznianych wcześniej dokumentów i kluczowych postaci ówczesnych wydarzeń, jako pierwszy opowiedział światu historię T-Force. Chwilami trzeba przerwać lekturę i przypomnieć sobie, że czyta się książkę historyczną, a nie przygody agenta 007.
Więcej o książce przeczytasz TUTAJ
Holokaust. Prawdziwe historie ocalonych
Ponad sto osób, świadków i uczestników, kobiet, mężczyzn i dzieci – ocalonych – przedstawia nieubarwione, poruszające obrazy świata gett, obozów koncentracyjnych i marszów śmierci. Ich głosy składają się na opowieść o wymordowaniu przez reżim nazistowski ponad sześciu milionów ludzi, w większości Żydów. Świadectwa te poruszają tym bardziej, że świadkowie wspominają też lata przedwojenne, kiedy „życie było bardzo dobre i żyliśmy jak inni…”. Mówią też o czasach powojennych, o próbach powrotu do życia, nie zawsze udanych. Jednak wśród historii mówiących o niewyobrażalnych potwornościach są i takie, które świadczą o nadziei i przetrwaniu.
Więcej o książce przeczytasz TUTAJ