Popiersie Edwarda Brzostowskiego wciąż czeka na godne miejsce

1 maja br. minie 3. rocznica śmierci Edwarda Brzostowskiego. Ile zrobił dla Dębicy były wiceminister nikomu w mieście nad Wisłoką nie trzeba tłumaczyć. KRP Igloopol, Osiedle Słoneczne, Klub Sportowy Igloopol, Zespół Ludowy „Igloopolanie”. I można tak długo wymieniać. W rodzinnej wsi Edwarda Brzostowskiego artysta-amator Piotr Szela stworzył popiersie twórcy Igloopolu i burmistrza Dębicy. Jego marzeniem jest aby dla popiersia Brzostowskiego znalazło się godne miejsce.

O planach upamiętnienia Edwarda Brzostowskiego Piotr Szela ze Straszęcina usłyszał w 2020 roku.
„Mowa była o tym, że może to być upamiętnienie w parku i tak mi to wpadło do głowy, że gdyby się komuś np. w urzędzie spodobała moja praca przedstawiająca Edwarda Brzostowskiego to można byłoby tą rzeźbę gdzieś wykorzystać, postawić w Urzędzie Miasta, czy obok urzędu, albo w innym właściwym miejscu w mieście. Biorąc pod uwagę to ile on zrobił dla wsi Straszęcin, dla Dębicy to zasługuje na to żeby go upamiętnić” – mówi Piotr Szela, mieszkaniec Straszęcina.

Piotr Szela ma także bardzo osobiste powody, które doprowadziły do powstania tej rzeźby, która jak mówi wypływają z potrzeby serca i jego marzeniem jest aby znalazło się dla niej jakieś godne miejsce.

Ponad 20 lat temu, w 2002 roku, dowiedział się, że ma bardzo zaawansowanego raka. Józefa i Edward Brzostowscy byli pierwszymi ludźmi, którzy pośpieszyli mu z pomocą. Znaleźli lekarzy którzy rozpoczęli leczenie, chociaż jego stan był już bardzo poważny .

Przyszła choroba i moja mama mieszkająca po sąsiedzku z mamą Pana Brzostowskiego poszła po pomoc do Pani Józi Brzostowskiej. Od razu zadziałali, zadzwonili do lekarzy. Niektórzy ludzie mówili, że to cud, że przeżyłem, bo rak był już w czwartym, ostatnim stadium i szanse na wyleczenie były niewielkie. Ale ja uważam, że tym cudem była pomoc jaką wyświadczyli mi wtedy Państwo Brzostowscy znajdując najlepszych lekarzy, którzy mnie zdiagnozowali i rozpoczęli leczenie zakończone sukcesem. Lekarze potem mówili, że to cud, że przeżyłem, ale ten cud nie wydarzyłby się bez udziału Państwa Brzostowskich, zwłaszcza Pani Józi i ich pomocy” – mówi Piotr Szela.

Pracę nad popiersiem Piotr Szela rozpoczął na jesieni 2021 roku i trwała ona kilka miesięcy. Obecnie popiersie jest już gotowe i wymaga jedynie wykończenia, zabezpieczenia specjalną farbą, która zabezpieczy je m.in. przed złymi warunkami atmosferycznymi.

Byłoby wspaniale, gdyby ktoś przyjechał i zobaczył czy ta rzeźba mogłaby gdzieś stanąć” – dodaje na koniec Piotr Szela.

Artykuł zaktualizowany. Po raz pierwszy ukazał się na portalu ziemiadebicka.pl 23 stycznia 2022 roku

Podziel się z innymi

Shares

Więcej informacji...

My i nasi partnerzy uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika my i nasi partnerzy możemy korzystać z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych oraz identyfikację poprzez skanowanie urządzeń.

Kliknięcie w przycisk poniżej pozwala na wyrażenie zgody na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów, zgodnie z opisem powyżej. Możesz również uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje zanim wyrazisz zgodę lub odmówisz jej wyrażenia. Niektóre rodzaje przetwarzania danych nie wymagają zgody użytkownika, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Preferencje nie będą miały zastosowania do innych witryn posiadających zgodę globalną lub serwisową.