Planując udział w koncercie ulubionego zespołu, nie należy tracić czujności. Przekonała się o tym 20-letnia mieszkanka Łęcznej, która chciała kupić przez Internet cztery bilety na koncert muzyczny . Wpłaciła pieniądze na wskazane konto i kontakt ze sprzedającym się urwał. Straciła ponad 2 tysiące złotych.
Mamy sezon urlopowy, podczas którego nie brakuje festiwali czy koncertów. Wiele osób aktywnie poszukuje ciekawych wydarzeń kulturalnych czy sportowych, które mogłyby umilić wakacyjny okres. Przykłady pokazują, że bardzo często bilety na imprezy kupujemy za pośrednictwem internetu. Jednak historia 20-letniej mieszkanki Łecznej obrazuje, jaką czujnością trzeba się wykazać, by nie paść ofiarą oszustów.
Młoda kobieta wraz z koleżankami chciała kupić bilety na koncert popularnej zagranicznej grupy muzycznej. 20-latka na jednym z portali ogłoszeniowych znalazła ofertę o sprzedaży czterech biletów na koncert. Cena w ogłoszeniu nie odbiegała od cen oferowanych przez organizatora, co nie wzbudziło jej podejrzeń. Dodatkowo wiarygodność transakcji podnosił fakt, że trzeba było odpłatnie dokonać zmiany danych osobowych.
Po krótkiej konwersacji ze sprzedającym zostały ustalone szczegóły transakcji i kwota przelewu o wartości 2300 złotych. Kobieta otrzymała poufnego maila, w którym miały być bilety w formie elektronicznej. Po dokonaniu całości przelewu 20-latka otrzymała kod służący do odczytania treści maila. Niestety kod nie zadziałał, a kontakt ze zbywcą biletów się urwał.
Apelujemy, aby kupować bilety w kasie klubu, u organizatora, u oficjalnego agenta lub w znanej i renomowanej witrynie wymiany biletów. Jeśli zdecydujesz się kupić bilety od osoby prywatnej, nigdy nie przelewaj bezpośrednio pieniędzy na konto bankowe, ale skorzystaj z bezpiecznej witryny płatniczej, takiej jak PayPol.
młodszy aspirant Izabela Zięba
