W Parku Stomilowskim wciąż jest powalonych kiladziesiąt drzew, które zostały wyrwane z korzeniami. W jednym z nich są widoczne czarne kable oznaczone niebieską, czerwoną i żółtą folią. Drzewo przewrócone jest w poprzek alejki w pobliżu wejścia na stadion Wisłoki. Nie sprawdzaliśmy czy są całe czy uszkodzone. Nie są w żaden sposób zabezpieczone, nawet zwykłą taśmą ostrzegawczą. Każdy może podejść i ich dotknąć. Nawet dziecko.