W ostatnim czasie oszuści działający metodą „na wypadek” niepokoją mieszkańców powiatu krakowskiego. Wielu z nich nie dało się nabrać przestępcom. Niestety cztery kobiety z gminy Skawina i dwoje mieszkańców z gminy Zielonki padło ofiarami oszustów, przez co stracili oszczędności życia.
Pierwsze z oszustw miało miejsce 5/6 grudnia br. Do 86-latki z gminy Skawina na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się za teściową jej syna. Rozmówczyni poinformowała seniorkę, że jej syn spowodował wypadek, w wyniku którego potrącił kobietę, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Kolejno poinformowała 86-latkę, że w przypadku, kiedy zapłaci 200 tysięcy złotych, to sprawa zostanie załatwiona i jej syn zostanie zwolniony i uniknie więzienia. Z uwagi na to, że seniorka nie posiadała w miejscu zamieszkania takiej sumy to rzekoma „teściowa jej syna” poinformowała ją, że może zapłacić mniejszą kwotę. 86-latka zapakowała do reklamówki wszystką posiadaną w mieszkaniu gotówkę w kwocie 40 tysięcy złotych i zgodnie z instrukcją oszustki wyrzuciła ją przez okno, skąd z kolei została zabrana przez nieznaną kobietę.
Dzień później (7 grudnia br.) przestępcy działający tą samą metodą, oszukali 90-latkę, również z gminy Skawina. W tym przypadku oszust podał się za córkę seniorki, a przedstawiona historia o rzekomym wypadku i żądaniu pieniędzy za unikniecie więzienia była identyczna. Rzekoma „córka” w trakcie rozmowy przekazała słuchawkę „policjantowi”, który wypytał 90-latkę jakie oszczędności posiada w miejscu zamieszkania, po czym poinstruował ją, aby wszystkie pieniądze przekazała mężczyźnie, który się po nie zgłosi, dodając, aby do tego czasu z nikim się nie kontaktowała. Po krótkim czasie do drzwi seniorki zapukał wspólnik oszusta, któremu przekazała gotówkę w kwocie ponad 59 tysięcy złotych, ze świadomością, że to uratuje jej córkę od więzienia.
Ostatni przypadek miał miejsce wczoraj (12 grudnia br.) o godz. 23.00. Do mieszkających wspólnie sióstr w wieku 62 i 72 lat, również tej samej gminy, na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się za partnerkę ich siostrzeńca, który miał potrącić kobietę w ciąży na przejściu dla pieszych. Następnie rozmówczyni poinformowała kobiety, że potrzebne są pieniądze w kwocie 150 tysięcy złotych, aby ich siostrzeniec uniknął więzienia. Kolejno do pokrzywdzonych zadzwonił wspólnik oszustki, informując je, że po pieniądze niebawem ktoś się zgłosi. O godzinie 1.00 w nocy do drzwi sióstr zapukała kobieta, której przekazały wcześniej przygotowaną gotówkę w łącznej kwocie prawie 31 tysięcy złotych. Na tym kontakt z oszustami się urwał.
W podobny sposób, metodą „na wypadek”, 28 listopada br., w godzinach późno wieczornych, zostało oszukanych dwoje mieszkańców gminy Zielonki. 90-latek, wierząc w historie przedstawioną przez oszustkę, podszywającą się pod jego chrześnicę, przekazał przestępcom kwotę 28 tysięcy złotych. Z kolei 86-latka, uwierzyła, że dzwoni do niej córka, straciła 50 tysięcy złotych.
W ten sposób pokrzywdzeni stracili oszczędności swojego życia.
Dochodzenie w tych sprawach prowadzą śledczy z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Pamiętaj!
Przestępcy działający tymi metodami oszukują głównie osoby starsze. Wywierają silny nacisk i presję, bo mają doświadczenie w manipulowaniu ludźmi! Teraz oszuści działają również w porach nocnych, bo wówczas osoby mogą być bardziej podatne na ich manipulacje! W ten sposób przestępcy wyłudzają pieniądze, kosztowności, które często stanowią dorobek całego życia. Niespodziewane telefony od osób podających się za policjantów, czy dawno niewidzianych członków rodziny nie muszą zakończyć się finansową porażką. Należy jedynie przestrzegać kilku podstawowych zasad:
• nie informuj o posiadanej gotówce i nie przekazuj swoich oszczędności osobom obcym
• jeśli nie masz całkowitej pewności, kto do Ciebie dzwoni, nie podejmuj rozmowy i nie przekazuj żadnych informacji o sobie
• po otrzymaniu takiego telefonu najpierw zadzwoń do członka rodziny na znany Ci numer
• w żadnym wypadku nie ulegaj telefonicznej prośbie o natychmiastowe przekazanie pieniędzy
• jeśli chcesz przekazać komuś swoje pieniądze to zadzwoń do tej osoby, na znany Ci numer telefonu i potwierdź informację
• Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, pozostawienie w jakimś miejscu czy też wyrzucenie kosztowności przez okno!
Jeżeli Tobie zdarzy się podobna sytuacja NATYCHMIAST zadzwoń pod numer alarmowy 112 i powiadom o tym Policję!
Jeśli przeczytałeś ten komunikat opowiedz o nim swoim bliskim, w szczególności tym w wieku starszym!
Źródło: Policja.pl
