-Kiedyś odwiedziłem parafię św. Jadwigi. Zobaczyłem tam makietę kościoła Miłosierdzia Bożego, którego budowa się właśnie rozpoczynała. Pomyślałem, że współczuję temu proboszczowi któremu przypadnie prowadzenie tego dzieła – wspomina ks. Józef Dobosz, długoletni proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Dębicy. Wtedy nie wiedziałem, że współczuję samemu sobie.
23 lipca 1984 roku został mianowany przez śp. arcybiskupa Jerzego Ablewicza proboszczem parafii pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego w Dębicy. Budowany w Dębicy kościół miał być największym w Polsce południowej. Miał wtedy 37 lat za sobą 11 lat posługi kapłańskiej.
Nominacja ks. Dobosza na proboszcza nowo tworzonej parafii w Dębicy spadła na niego jak przysłowiowy grom z jasnego nieba. O tym, że w Dębicy buduje się kościół wiedział, ale nie miał pojęcia w jakim stanie jest budowa. Kiedy po raz pierwszy przyjechał z Tarnowa na miejsce i zobaczył wielki plac budowy nogi ugięły mu się w kolanach. Były już wtedy wylane fundamenty i strop na dolnym kościele był zabetonowany. Budynek „wychodził” w tamtym czasie z ziemi. Do zrobienia było jeszcze tak wiele! Na placu budowy królowało wszechobecne błoto, miejsce gdzie obecnie stoi plebania było zawalone jakimiś rupieciami. Nowo tworzona parafia nie miała nawet miejsca gdzie mógłby zamieszkać jej proboszcz. To był rok 1984.
W Polsce jeszcze szalał komunizm, w więzieniach siedzieli członkowie opozycji. Gospodarka była w fatalnym stanie. Wtedy nikt nie był w stanie oszacować ile będzie kosztowała budowa kościoła Miłosierdzia Bożego. Nikt też nie mógł wskazać skąd wziąć materiały do jego budowy, bo władza odmawiała przydziału cementu, stali czy nawet drzewa na ten cel. Parafia Miłosierdzia Bożego była bardzo rozległa. Obejmowała tereny nowo wybudowanych osiedli mieszkaniowych przy ulicy Robotniczej, Sienkiewicza, Pana Tadeusza i Szkotniej oraz tereny za obwodnicą, gdzie dominowała rozproszona zabudowa jednorodzinna. Granice sięgały aż do Nagawczyny, gdzie kilkanaście rodzin poprosiło, aby włączyć ich do nowo powstającej dębickiej parafii. Było to środowisko bardzo zróżnicowane pod względem społecznym, ekonomicznym i kulturowym. Zadanie budowania wspólnoty parafialnej było równie trudne jak budowa nowej świątyni.
23 lipca 2024 minęło czterdzieści lat od przybycia ks. Józefa Dobosza do Dębicy. Nominację na proboszcza parafii Miłosierdzia Bożego otrzymał dokładnie 23 lipca 1984 roku. Rok temu w kwietniu 2023 roku obchodził Jubileusz 50 – lecia przyjęcia święceń kapłańskich.