Z pokorą i modlitwą: Karol Wojtyła pieszo do Matki Boskiej Zawadzkiej, powitany przez Michała Bieszczada

8 maja 2025 roku przypada 105. rocznica urodzin Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II. To idealna okazja, aby przypomnieć o jednej z mniej znanych, lecz niezwykle znaczących wizyt przyszłego papieża – jego obecności w Sanktuarium Matki Boskiej Zawadzkiej.

Zawada – duchowe serce Podkarpacia

Sanktuarium Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Zawadzie, zwane też Sanktuarium Matki Boskiej Zawadzkiej, to miejsce o głębokich korzeniach duchowych. Od wieków pielgrzymują tu wierni z całej Małopolski i Podkarpacia, powierzając Maryi swoje troski i nadzieje. Wśród odwiedzających to miejsce znalazł się także Karol Wojtyła – wówczas jeszcze arcybiskup krakowski.

Wizyta Karola Wojtyły w 1970 roku

Był rok 1970. W Zawadzie obchodzono uroczystości jubileuszowe z okazji 50-lecia ponownej koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Zawadzkiej. Na wyjątkowe zaproszenie duchowieństwa i wiernych, do tego skromnego, ale jakże uduchowionego miejsca przybył kardynał Karol Wojtyła — metropolita krakowski, przyszły papież i święty.


Biskup Karol Wojtyła, późniejszy św. Jan Paweł II oraz biskup tarnowski Jerzy Ablewicz podczas uroczystości Jubileuszu 50-lecia koronacji Obrazu Matki Boskiej Zawadzkiej. To przyszłego Papieża w imieniu społeczności parafii witał Michał Bieszczad.

Nie przyleciał śmigłowcem ani nie przyjechał rządową limuzyną. Dojechał do Dębicy pociągiem, a dalej – pieszo, przez deszczowe pola i wąskie wiejskie drogi – zmierzał ku wzgórzu Zawady. Droga była błotnista, miejscami nieprzejezdna, lecz on nie zraził się ani pogodą, ani brakiem transportu. Z sutanną podwiązaną w pasie, w butach przesiąkniętych wodą, z modlitwą na ustach — szedł z pokorą i skupieniem, jak prosty pielgrzym.


Gdy w 1970 roku kardynał Karol Wojtyła przybył, aby świętować jubileusz 50-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Zawadzkiej Michałowi Bieszczadowi przypadł zaszczyt przywitania go w Sanktuarium. Michał Bieszczad specjalne przemówienie wygłosił stojąc przed dostojnymi gośćmi, jako przedstawiciel społeczności całej parafii Zawada

Powitanie przez Michała Bieszczada

Na miejscu, przy wejściu do sanktuarium, Karola Wojtyłę witał Michał Bieszczad – znany w okolicy kowal z Nagawczyny, człowiek głębokiej wiary, powszechnie szanowany i zaangażowany w życie parafii. Reprezentował społeczność lokalną i z prostotą oraz serdecznością powitał biskupa, składając na jego ręce symboliczne słowa wdzięczności i gościnności. Mówił prosto, od serca – jak gospodarz do pielgrzyma. Witał go w imieniu wspólnoty, z szacunkiem, ale i radością, że oto Zawada staje się świadkiem chwili niezwykłej.

Wojtyła uśmiechnął się ciepło, uścisnął dłoń gospodarza i jeszcze przez chwilę rozmawiał z nim, zanim przekroczył próg świątyni. Uroczysta liturgia, modlitwa przed cudownym obrazem i słowa wygłoszone przez kardynała na długo pozostały w sercach uczestników.

To spotkanie — kardynała i kowala — było symbolem jedności Kościoła: hierarchii i ludu, modlitwy i pracy, duchowości i codzienności. Zwykły człowiek witał przyszłego papieża, nie wiedząc, że kilka lat później cały świat będzie nazywał go Ojcem Świętym, a jeszcze później — świętym Kościoła katolickiego.

Dziś ta historia żyje w opowieściach mieszkańców i potomków Michała Bieszczada. To nie tylko wspomnienie, ale i świadectwo: że wielkość nie wyklucza prostoty, a świętość może stąpać boso po wiejskiej drodze, by stanąć przed obliczem Matki

Michał Bieszczad był postacią wyjątkową. Przez lata pomagał sąsiadom, udzielał wsparcia duchowego i materialnego, a jego kuźnia była nie tylko miejscem pracy, ale i punktem spotkań całej okolicy. Możliwość powitania przyszłego papieża była dla niego ogromnym zaszczytem, który na zawsze zapisał się w rodzinnych opowieściach jako jeden z najważniejszych momentów jego życia.


Wśród rodzinnych pamiątek przechowywany jest dokument ze słowami jakimi powitał Michał Bieszczad w Zawadzie przyszłego świętego Jana Pawła II oraz arcybiskupa Jerzego Ablewicza

Pamięć, która trwa

Dla mieszkańców Zawady i okolic wizyta Karola Wojtyły to nie tylko piękne wspomnienie. To duchowe dziedzictwo, które przetrwało w modlitwie, wspólnotowej tożsamości i świadectwie pokoleń. W Sanktuarium znajduje się tablica upamiętniająca obecność św. Jana Pawła II, a jego słowa z tamtej homilii wciąż są przypominane podczas pielgrzymek i rekolekcji.


Uroczystości Jubileuszowe. Pierwszy po prawej jest ks. Józef Podolański

105. rocznica narodzin — dziedzictwo i zobowiązanie

Dziś, 18 maja 2025 roku, w 105. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II, warto pamiętać o tych cichych i pozornie niepozornych momentach historii, które kształtowały duchowość naszego regionu. Wizyta Karola Wojtyły w Zawadzie i jego spotkanie z Michałem Bieszczadem to jeden z takich momentów – pełen prostoty, ale naznaczony wielką świętością i ludzkim ciepłem.

Podziel się z innymi

Shares

Na kogo oddasz głos w wyborach Prezydenta RP 18 maja 2025 roku ?
Previous slide
Next slide

Więcej informacji...

My i nasi partnerzy uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika my i nasi partnerzy możemy korzystać z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych oraz identyfikację poprzez skanowanie urządzeń.

Kliknięcie w przycisk poniżej pozwala na wyrażenie zgody na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów, zgodnie z opisem powyżej. Możesz również uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje zanim wyrazisz zgodę lub odmówisz jej wyrażenia. Niektóre rodzaje przetwarzania danych nie wymagają zgody użytkownika, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Preferencje nie będą miały zastosowania do innych witryn posiadających zgodę globalną lub serwisową.