W kronikach miasta Dębicy zachowało się wiele zdjęć, które – mimo upływu lat – wciąż poruszają swoją wymową. Jedno z nich przedstawia grupę mieszkańców i żołnierzy stojących przed budynkiem dworca kolejowego. Z pozoru zwykła fotografia, a jednak w jej tle kryje się fragment trudnej, wojennej rzeczywistości.

To zdjęcie zostało wykonane w czasie II wojny światowej. Widzimy na nim dębicki dworzec kolejowy – miejsce, które przez dekady było sercem komunikacyjnym miasta. Nad zgromadzonymi ludźmi widnieje szyld z napisem „DĘBICA”, a za nimi, na ścianie budynku, można dostrzec wojenny rozkład jazdy z niemieckimi napisami – przypomnienie, że Dębica znajdowała się wówczas pod okupacją niemiecką.
Grupa stojąca przed dworcem to mieszkańcy miasta, kolejarze i żołnierze – być może w chwili pożegnania, a może podczas krótkiego spotkania przed odjazdem pociągu. Ubrani w zimowe płaszcze, z dziećmi trzymającymi się blisko dorosłych, tworzą obraz codziennego życia w cieniu wojny. Widać tu zarówno zmęczenie, jak i poczucie wspólnoty – ludzi, których połączył czas niepewności, ale też nadziei.
W okresie okupacji dworzec w Dębicy był miejscem o szczególnym znaczeniu. Tędy przejeżdżały transporty wojskowe, konwoje z zaopatrzeniem, ale też pociągi, którymi wysiedlano mieszkańców okolicznych miejscowości. Był to również punkt, w którym działała konspiracja – niektórzy kolejarze i pracownicy stacji pomagali w przerzutach informacji oraz w ucieczkach z Generalnego Gubernatorstwa.

Dziś fotografia ta stanowi cenne świadectwo epoki, przypominając, że historia miasta nie rozgrywała się jedynie w wielkich wydarzeniach, ale także w codziennych spotkaniach zwykłych ludzi – takich jak ci, którzy stanęli przed obiektywem fotografa na dębickim dworcu.























