To nie był spokojny dzień dla strażaków z powiatu dębickiego! 22 października 2025 roku jednostki Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych miały ręce pełne roboty — od ratowania sowy, przez interwencję przy ogniu w kuchni, aż po wezwanie, które okazało się… fałszywym alarmem!

Pożar na ulicy 1 Maja w Dębicy
Wieczorem strażacy zostali wezwani do jednego z mieszkań przy ul. 1 Maja. W kuchni doszło do zapalenia się potrawy na kuchence. Dzięki błyskawicznej reakcji mieszkańców i strażaków ogień szybko ugaszono, ale przez chwilę w bloku panowało spore zamieszanie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Sowa uwięziona w kominie
W Golemkach strażacy musieli zmierzyć się z nietypowym zadaniem. Do komina jednego z domów wpadła sowa i nie potrafiła się wydostać. Akcja uwolnienia ptaka trwała kilkadziesiąt minut, a gdy sowa odzyskała wolność, odleciała w stronę lasu.

Plama oleju na drodze w Woli Żyrakowskiej
Na drodze powiatowej pojawiła się niebezpieczna plama oleju, która mogła doprowadzić do wypadku. Strażacy szybko zabezpieczyli miejsce zdarzenia i usunęli śliską substancję z jezdni.
Fałszywy alarm w centrum Dębicy
Nie obyło się też bez fałszywego zgłoszenia. System monitoringu pożarowego w jednym z budynków przy ul. 1-go Maja uruchomił alarm, który — jak się okazało — był nieuzasadniony.
Dyżurnym operacyjnym powiatu był mł. bryg. Paweł Zioło, który czuwał nad koordynacją wszystkich działań.























