Fot. ziemiadebicka.pl
W czasach zimnej wojny przez nasze rejony przebiegały różnego rodzaju wojskowe systemy łączności takie jak system BARS itp. Od wschodu po zachód przebiegał kabel telefoniczny łączący Moskwę z Berlinem. By mógł on dobrze funkcjonować wybudowano dziesiątki podziemnych stacji wzmocnieniowych. Jedna z nich zachowała się w Dębicy.
Stacje by mogły spełniać swoją funkcję były budowane co 6 kilometrów. Były to małe pomieszczenia schronowe w kształcie beczki w których zamontowano całą aparaturę do wzmacniania sygnału telefonicznego. Instalacja w systemie K-1920 na kablu MKKM-1. Pomieszczenie było wytłumione boazerią, posiadały system wentylacji oraz sygnalizator otwarcia włazu.
Według relacji miały wytrzymać wybuch bomby atomowej jednak patrząc na ich konstrukcję była to raczej informacja dla uspokojenia głowy służących tam żołnierzy. Z zewnątrz budynki nie przykuwają uwagi przechodniów ponieważ wyglądają jak zwykłe stacje „trafo” jednak w środku znajduje się właz. W późniejszych latach większość stacji przejęły firmy telekomunikacyjne. W naszych rejonach stacje były budowane wzdłuż drogi krajowej nr 94 a wiele z nich nie zostało jeszcze odkrytych. Zdjęcia wykonane zostały w jednej ze stacji w okolicy Dębicy.
źródło: Mieleckie Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne/ Mateusz Pieprzny