Diecezja Tarnowska na terenie której leży Dębica od wielu lat jest jedną z najbardziej religijnych diecezji na terenie Polski, a mówi się też że i na świecie. Zdecydowana większość mieszkańców miasta i okolic deklaruje że są katolikami. A jak wygląda sprawa uczęszczania dzieci w szkołach na lekcje religii?
W dębickich szkołach, podobnie jak w całej Polsce religia jest nauczana w szkołach, a ocena z tego przedmiotu figuruje na świadectwie szkolnym. Zdecydowana większość uczniów uczy się religii w szkole, chociaż nie jest to 100 %.
„Na terenie naszej parafii mamy aktualnie trzy placówki szkolne (nie licząc oddziałów przedszkolnych). W zestawieniu końcowym pojawiają się następujące wyniki: 96%, 97% i 88%.” – informuje w swoim niedzielnym felietonie proboszcz parafii św. Jadwigi w Dębicy ks. dr Paweł Bogaczyk.
Ks. Bogaczyk stawia pytanie dlaczego nie wszystkie dzieci uczęszczają na religię w szkole?
„Pomijam odpowiedzi w stylu, „wypisuję się, wypisuję dziecko, bo ksiądz za dużo wymaga” – chwała Bogu, że są jeszcze tacy księża (powinni otrzymywać „proboszczowe”). Różne gafy duszpasterskie popełniane przez nas da się naprawić. Trudniej ze zgorszeniem – niestety. I tak dalej. Nie uciekając od ważnych przesłanek, chciałbym zatrzymać się przy uczniach. To w ich zachowaniu, postawach, słownictwie jak w zwierciadle odbija się życie rodzinne. W rozmowach z nimi, często opada garda mechanizmów obronnych, wszystkie emocje mają na wierzchu i dokładnie widać, ile w życiu ich rodzin jest modlitwy i zatroskania o sprawy wiary. Bo tak naprawdę pytanie o kondycję katechezy jest pytaniem o kondycję duchową rodziny.” – pisze ks. proboszcz Bogaczyk.