W Dębicy pod Lidlem już od kilku lat obowiązują bilety parkingowe, które można bezpłatnie pobrać z automatów. Uprawniają one do 1,5 godziny bezpłatnego postoju. Jednak wciąż zdarzają się kierowcy, którzy z sobie tylko wiadomych przyczyn bileciku nie pobierają i potem słono za jego brak płacą.
Niefrasobliwych kierowców wyłapują przed Lidlem kontrolerzy. Auto bez biletu jest fotografowane, potem za wycieraczką ląduje wydruk z informacją że ma się kłopoty.
-Jeżeli znajdę takie auto bez biletu parkingowego, zawsze czekam jeszcze i rozglądam się czy aby właściciel nie jes gdzieś w pobliżu i poszedł do automatu po wydruk – mówi kontroler na placu przed Lidlem.
Jeżeli właściciel nie pojawi się z biletem, to wówczas za wycieraczką pojawia się wydruk z informacją, że auto nie posiadało ważnego dokumentu uprawniającego do bezpłatnego parkowania.
-Można jeszcze uniknąć mandatu karnego okazując paragon ze sklepu – informuje kontroler. Jeżeli godzina ujawnienia auta bez biletu parkingowego pokrywa się godziną robienia zakupów to opłaty dodatkowej się nie nakłada.
Opłata za brak biletu parkingowego wynosi obecnie 95 zł. Stosowne tabliczki informujące o konsekwencjach parkowania bez ważnych biletów parkingowych są umieszczone chociażby przy wjeździe na parking przed Lidlem. Mimo to nie brakuje osób, które ich nie pobierają z automatów. Potem często za swoją niefrasobliwość słono płacą.