Wybory samorządowe najprawdopodobniej odbędą się w kwietniu przyszłego roku i powoli rozkręca się karuzela nazwisk ludzi, którzy mają zamiar ubiegać się o stanowiska samorządowe. W gminie Żyraków jako jeden z potencjalnych kandydatów na wójta wymieniany jest Krzysztof Tylec.
Krzysztof Tylec przed ostatnimi wyborami nie był szerzej znany jako lokalny polityk. Mieszka w Nagoszynie i do tamtej pory nie angażował się w życie publiczne swojej gminy. Pięć lat temu decyzję o kandydowaniu podjął zaledwie trzy miesiące przed terminem wybrów. Zebrał wokół siebie grupę mieszkańców gminy z każdego sołectwa którzy kandydowali do Rady Gminy, Rady Powiatu i Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Zorganizował świetną kampanię wyborczą i wszedł do drugiej tury zmagań o stanowisko wójta gminy Żyraków. W pierwszej turze otrzymał 2516 (39.65%) głosów, w drugiej poprawił ten wynik uzyskując 2871 (46.92%). Im bliżej przyszłorocznych wyborów tym częściej pojawia się jego nazwisko jako ewentualnego kandydata na wójta gminy Żyraków.
-Nie wiem czy wystartuję – mówi pytany o swoje zamiary Krzysztof Tylec. Wiele osób pyta mnie o to już od jakiegoś czasu deklarując swoje poparcie w razie gdybym kandydował. Jest to spora grupa bardzo wartościowych ludzi, których zdanie sobie niezwykle cenię. Myślę, że na ostateczne decyzje będzie dobry czas po Nowym Roku.