Utworzenie Zakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej to bardzo dobry pomysł zarówno dla firm jak i dla pracowników – uważa Stanisław Cabaj firmy Mateo. Dla młodych ludzi to szansa na własny dach nad głową. Dla firmy takiej jak nasza to stabilność zatrudnienia. Popieram ten pomysł i chętnie się do niego przyłączę.
Pomysł utworzenia Zakładowych Spółdzielni Mieszkaniowych ogłosił kilka tygodni temu prezes firmy Tabor Marian Dybowski. Firma zakupiła już kilka hektarów terenu, gdzie zamierza wybudować bloki mieszkalne dla swoich pracowników.
Do tego projektu pozytywnie odniósł się też Prezes Firmy Ventor Janusz Urbanik.
-To bardzo dobre rozwiązanie – mówi Janusz Urbanik. Nasza firma chętnie zaangażuje się w ten pomysł.
Obecnie kolejny dębicki przedsiębiorca Stanisław Cabaj deklaruje, że przystąpi do tego przedsięwzięcia.
-Wiemy, że wśród młodych ludzi rośnie pokolnie „ludzi bezdomnych” – mówi prezes firmy „Mateo”. Większość z nich przy obecnych cenach mieszkań nigdy nie będzie w stanie kupić własnego lokum. Całe życie będą skazani na wynajem, lub mieszkanie z rodziną.
Współautorem powstania Zakładowych Spółdzielni Mieszkaniowych jest kandydujący na burmistrza Dębicy Józef Sieradzki.
-W tym rozwiązaniu ważne jest to, że pomysł ten realizują dębiccy przedsiębiorcy. Miasto nie jest obciążane kosztami tego rozwiązania, za wyjątkiem doprowadzenia do terenów, gdzie powstaną nowe bloki mediów tj. wody i kanalizacji – wyjaśnia Józef Sieradzki. A korzyści będą mieć zarówno firmy, które zyskają pracowników, miasto którym przybędzie stałych mieszkańców płacących tu podatki i oczywiście ci ludzie, którzy zechcą podjąć w Dębicy pracę i zamieszkać tu na stałe.
Józef Sieradzki deklaruje, że jeżeli wygra wybory na burmistrza jedną z pierwszych jego decyzji będzie utworzenie w ramach Urzędu Miejskiego w Dębicy Wydziału do Spraw Zakładowych Spółdzielni Mieszkaniowych, którego zadaniem będzie kompleksowa obsługa tego projektu od strony administracyjno-urzędowej.
