Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie 42-latek, który podejrzany jest o kradzież rozbójniczą. Mężczyzna włamał się do jednego z domów jednorodzinnych, a kiedy został przyłapany przez właściciela, zaatakował go i uciekł. Mieszkaniec Dębicy działał w warunkach recydywy. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
W miniony poniedziałek, dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie o włamaniu do domu jednorodzinnego przy ul. Świętosława, w Dębicy.
Policjanci, którzy interweniowali na miejscu zdarzenia, w rozmowie z właścicielem ustalili, że po powrocie do domu, zastał w nim nieznanego mu mężczyznę chcącego opuścić jego mieszkanie z przedmiotami, które zabrał. Doszło pomiędzy nimi do szarpaniny i przestępca uciekł porzucając swoje łupy. Funkcjonariusze gromadzili materiał dowodowy, który pozwolił im na wytypowanie sprawcy. 42-letni mieszkaniec Dębicy został zatrzymany następnego dnia. Trafił do policyjnego aresztu.
Podczas wykonywanych czynności funkcjonariusze znaleźli narkotyki. Wstępne badania wykazały, że zabezpieczona substancja to mefedron.
Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty. W czwartek, sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Jak się okazało 42-latek działał w warunkach recydywy, w związku z czym grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
W sprawie prowadzone jest prokuratorskie śledztwo.
Źródło: Policja.pl