W czasach słusznie minionych – obejmujących również lata 70 i t 80-te ubiegłego wieku- dębickie szkoły pękały w szwach z nadmiaru uczniów. Poziom nauki był bardzo wysoki, a kadra nauczycielska w wielu przypadkach dbała również o wychowanie regionalne swoich podopiecznych. W Szkole Podstawowej nr 2 na wychowaniu obywatelskim obowiązkowo trzeba było wyrecytować rys historyczny miasta, a na apelach śpiewano „Hymn Dębicy”. Czy ktoś dziś go pamięta ?
Rys historyczny w „dwójce” zamieszczony był na drugim piętrze na korytarzu. Na tle czarno-białej panoramy miasta kaligraficznym pismem spisane w skrócie były dzieje miasta i zaczynały się one od takiego zdania: „Pierwszy ślad lokalizacji miasta pochodzi z 1356 roku i był to przywilej targu”. Dalej była cała litania najważniejszych dat z historii miasta, które uczniowie klas ósmych musieli wyryć na pamięć i na drżących nogach na środku klasy wyrecytować na wychowaniu obywatelskim. Stres był nielichy bo lekcje prowadził sam dyrektor szkoły, który budził wśród uczniów spory respekt. Nie było litości i każdy uczeń, nawet największy obibok, historię miasta musiał znać na pamięć.
Poniedziałek w „dwójce” był dniem mundurowym i trzeba było przychodzić w mundurkach harcerskich i przychodzili wszyscy bez wyjątku, bo przynależność do harcerstwa była obowiązkowa. Ślubowanie harcerskie zawierało słowa o wierności socjalistycznej ojczyźnie i o przyjaźni ze Związkiem Radzieckim, który naszym żołnierzom na wschodzie dał do ręki broń i razem z bratnią Armią Czerwoną wyzwolił nas spod okupacji niemieckiej.
Na akademiach z różnych okazji, o których dziś wiele osób chętnie by zapomniało, jak rocznica Rewolucji Październikowej czy Dzień Zwycięstwa świętowany – o zgrozo- 9 Maja !, śpiewano różne pieśni okolicznościowe i od czasu do czasu utwór, który nazywano Hymnem Dębicy. Refren tego dzieła brzmiał mniej więcej tak :
Dębica, Dębica na ustach wszystkich krajów,
Dębica Dębica o Tobie na świecie śpiewają!
Gdy ci jest za gorąco, zaraz się robi ruch
Wytwórnia Urządzeń Chłodniczych
Czyli po prostu WUCH!
Pozostałe części piosenki chwaliły dębicki przemysł i ówczesną teraźniejszość a uczniowie śpiewając z zapałem autentycznie wierzyli, że mieszkają w najlepszym miejscu na świecie. Niestety, pamięć ma swoje prawa i dziś zatarły się pozostałe słowa tego lokalnego utworu.
Czy ktoś pamięta resztę słów tego hymnu? Prosimy o komentarze na naszym profilu FB. Może ktoś ma nagranie?