Było to dziewiętnaste już widowisko przygotowane przez dębickich artystów amatorów, wspieranych przez profesjonalistów i orkiestrę pod batutą Pawła Adamka. Inne niż wszystkie dotychczasowe, bo nawiązujące do historii naszego miasta jako sztetla – żydowskiego miasteczka jakich wiele było przed wojną w całej Polsce.
Takim miastem była przed II wojną Dębica w której społeczność żydowska stanowiła znaczący procent mieszkańców miasta. W 1939 roku na ogólną liczbę 14 555 mieszkańców narodowości żydowskiej było ponad 2.300 osób. Niemal całkowicie żydowskim miastem była natomiast Dębica w 1880 roku kiedy to na 3256 mieszkańców aż 2385 stanowili Żydzi. Ich obecność w Dębicy od roku 1765 znaczący sposób wpłynęła na rozwój miasta i jego charakter. W roku 660 lecia miasta wybór musicalu o tematyce żydowskiej „Tych miasteczek nie ma już” opartego na motywach „Skrzypka na dachu” oraz wierszy Słonimskiego, Osieckiej i Młynarskiego przypomina o historii Dębicy i jej dawnych mieszkańcach.
Aby dębicka publiczność mogła obejrzeć to wyjątkowe widowisko współpracowało ponad 190 osób, które przez wiele miesięcy przygotowywały ten musical.
„Przez niemal rok mamy okazję pracować nad wybitnymi dziełami muzyki operowej, a teraz także musicalowej. W jednym miejscu łączą się: zaangażowanie, pasja i zamiłowanie do muzyki, a ogniwem spajającym nas wszystkich, niezmiennie od niemal 20 lat, jest Pan Paweł Adamek. Nasza praca podzielona jest na kilka etapów: etapy początkowe, podczas których poszczególne grupy (soliści, chóry, orkiestra) zapoznają się ze swoimi partiami, udoskonalają je, a następnie, w późniejszym etapie, grupy te łączą się, wspólnie pracując nad jak najlepszym wykonaniem widowiska. Mamy do tego możliwość nie tylko w Dębicy, ale także podczas wyjazdów na zgrupowania operowe, odbywające się w Piwnicznej-Zdroju”- mówi koncertmistrz Aleksandra Pietrucha.