Przed II wojną światową stanowili ponad 60 % społeczności Dębicy. Holokaust który stał się udziałem zdecydowanej większości żydowskiej społeczności Dębicy sprawił, że obecność tych ludzi przetrwała jedynie we wspomnieniach mieszkańców, pozostawionych zapiskach i miejscach w których żyli, a które istnieją do dzisiaj. Ponad 2200 dębickich Żydów było przetrzymywanych w getcie utworzonym na terenie dzisiejszego Parku Jordanowskiego. Prawie wszyscy zostali zamordowani na miejscu lub wywiezieni do obozu zagłady w Bełżcu, gdzie stracili życie. Blisko 15 lat temu pojawił się pomysł upamiętnienia żydowskich mieszkańców naszego miasta i postawienia pomnika. Dziś ta idea wydaje się bliższa realizacji, bo współpracę i finansowanie przedsięwzięcia we współpracy z Miastem Dębica zadeklarowała właśnie Amerykańska Komisja ds. Zachowania Dziedzictwa Amerykańskiego Zagranicą oraz Związek Dębiczan w Izraelu.
Inicjatywa budowy pomnika pojawiła się 15 lat temu
Pomysł postawienia na terenie dzisiejszego Parku Jordanowskiego Pomnika Ofiar Getta pojawił się blisko 15 lat temu. Pomysłodawcami tego przedsięwzięcia byli: Jacek Dymitrowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Dębickiej, Związek Dębiczan w Izraelu oraz Ireneusz Socha, społecznik, znawca historii Żydów dębickich. Formalnie wniosek o budowę tego pomnika złożyło TPZD. Projekt Pomnika Ofiar Getta w Dębicy przygotował w 2004 roku nieżyjący już artysta-plastyk Franciszek Szczerbiński. Projekt zakładał wykonanie betonowej bryły na motywie 12 stłoczonych macew, spowitych drutem kolczastym. Do pomnika przytwierdzona ma być granitowa tablica z informacją w czterech językach: polskim, angielskim, hebrajskim i niemieckim. Obiekt będzie miał wysokość 150 cm, długość 300 cm oraz szerokość 50 cm. Na pomniku zostanie umieszczona inskrypcja: „Błogosławionej pamięci Żydów z Dębicy i okolic – ofiar dębickiego getta zamordowanych przez niemieckich hitlerowców i ich pomocników podczas II wojny światowej. Społeczeństwo Miasta”.
Koszt budowy pomnika w 2007 roku oszacowany został na ok. 70 000 zł. W tej kwocie mieściłoby się : forma 20 000 zł netto, materiały i robocizna 30 000 zł netto, roboty i materiały dodatkowe 20 000 zł netto.
W kwestii finansowania w 2007 roku postulowano aby całość kosztów budowy pomnika pokryte zostały przez stronę polską. W prospekcie inwestycji można było przeczytać : „Dla zachowania dobrych relacji ze stroną żydowską oraz ze względów moralnych, koszty wzniesienia pomnika powinny zostać pokryte przez stronę polską. Pomnik ma być wyrazem pamięci obecnych władz i mieszkańców Dębicy”. Jako źródło finansowania wskazywano m.in. zbiórkę publiczną (np. PolakPotrafi.pl) oraz dofinansowanie ze środków ministerialnych, wojewódzkich, WUOZ.
Kto dziś może wesprzeć inicjatywę budowy pomnika ?
Do realizacji tego przedsięwzięcia w 2007 roku nie doszło, głównie ze względów finansowych i jak mówi Ireneusz Socha w mieście nie było także woli, aby do wybudowania tego pomnika doprowadzić. Temat zaczął powracać w 2016 roku, kiedy po raz pierwszy z inicjatywy Sochy we współpracy z Miastem Dębica została zorganizowana w Parku Jordanowskim uroczystość upamiętnienia dębickich Żydów w 74. rocznicę likwidacji dębickiego getta.
W kolejnych miesiącach sukcesywnie temat był rozwijany. Ireneusz Socha nawiązał kontakt z Amerykańską Komisją ds. Zachowania Dziedzictwa Amerykańskiego Zagranicą która zadeklarowała pomoc, także finansową w budowie pomnika.
„Od czerwca 2018 roku jestem w kontakcie z Panem Paulem Packerem – prezesem Amerykańskiej Komisji ds. Zachowania Dziedzictwa Amerykańskiego Zagranicą. Komisja ma na koncie współpracę z wieloma samorządami w Polsce. Dzięki finansowej pomocy komisji udało się w ostatnich latach wznieść pomniki upamiętniające lokalne społeczności żydowskie w naszym kraju. Burmistrz otrzymał od komisji zaproszenie do współpracy już w sierpniu 2018 roku. Niestety, przez prawie cztery miesiące nie odpowiadał na nie. Mam nadzieję, że teraz sprawa nabierze tempa” – mówi Ireneusz Socha.
Jak podkreśla Socha od kilku lat próbuje przekonać władze miasta, że dębiczanie żydowskiego pochodzenia zasłużyli na pomnik, który upamiętni nie tylko ich męczeńską śmierć, ale przede wszystkim ich życie i pracę na rzecz rodzinnego miasta.
„Mamy taki moralny obowiązek – jako dzisiejsi mieszkańcy Dębicy. Idealnym miejscem do tego celu jest teren byłego getta, gdzie dziś mieści się tzw. ogródek jordanowski. Zawsze odpowiadano mi, że w zarządzie miasta wszyscy są teoretycznie przychylni temu pomysłowi, a sprawa rozbija się tylko o brak funduszy. Miasto oszacowało koszt budowy pomnika na około 70 000 złotych. Widząc, że nie mogę liczyć na finansową partycypację miasta w projekcie i nie chcąc czekać dłużej, zdołałem przekonać zarząd Związku Dębiczan w Izraelu, aby zebrał fundusze na budowę pomnika. Izraelscy dębiczanie obiecali wnieść do budżetu projektu około 25 000 zł. Dodatkowo udało mi się pozyskać przychylność Amerykańskiej Komisji ds. Zachowania Dziedzictwa Amerykańskiego Zagranicą, która wyasygnowała 13 000 dolarów na ten cel. Miasto musi tylko podpisać umowę z komisją i po prostu rozpocząć budowę pomnika. Umowa przewiduje m.in. zarządzanie projektem przez miasto, rozpisanie przetargu na prace budowlane, utrzymywanie kontaktów z Amerykanami i raportowanie o postępie prac oraz rozliczenie się z wydanych pieniędzy. Nie jest to nic, co przekracza możliwości naszego miasta. Pomnik mógłby zostać odsłonięty już w przyszłym roku, na przykład w 77. rocznicę likwidacji dębickiego getta 21 lipca 2019 roku. Prezes Packer obiecał, że na uroczystości odsłonięcia pomnika pojawi się ambasador USA w Polsce” – mówi Socha.
Gdzie powstałby pomnik ?
Od samego początku jako miejsce wzniesienia pomnika był wskazywany teren dawnego getta u zbiegu ulicy Kościuszki i Głowackiego gdzie obecnie znajduje się Park Jordanowski. Pierwotnie proponowano umiejscowienie pomnika na górce po czołgu lub w jej bezpośrednim sąsiedztwie. W ostatnim czasie pojawiła się także koncepcja zlokalizowania pomnika bliżej ul. Kościuszki. Przy tej ostatniej koncepcji (widocznej na jednym ze zdjęć i wizualizacji) konieczne byłoby rozebranie części obecnego ogrodzenia i wkomponowanie pomnika w nową część ogrodzenia. Przy takiej lokalizacji pomnik niewątpliwie byłby bardzo dobrze widoczny od strony ulicy Kościuszki.
Czy, kiedy i gdzie ostatecznie powstanie Pomnik Ofiar Getta w Dębicy będziemy informować na portalu ziemiadebicka.pl