„Ku przestrodze. Szanowni Państwo objawił się samozwańczy „strażnik teksasu albo lasu” zakładający pułapki przy przejazdach motorowych czy też quadowych rozjeżdżających las/grunt prywatny. Apel do spacerowiczów, grzybiarzy uważajmy na siebie a raczej swoje stopy 🙁 !!! „Cudo” ze zdjęcia pochodzi z końcowej części ul. Budzisz w Dębicy/Nagawczyna.” – pisze na swoim profilu FB Andrzej Trzeciak.
Nic dodać nić ująć. Po prostu uważajmy!