Policjanci zatrzymali „kuriera”, który miał odebrać od mieszkanki powiatu mieleckiego pieniądze. Kobieta zorientowała się, że może być to próba oszustwa i zawiadomiła policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali 20-latka, tuż przed odebraniem gotówki. Mężczyzna usłyszał zarzuty, prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju oraz zbliżania się do pokrzywdzonych.
W ostatnich dniach mieleccy policjanci przyjęli wiele sygnałów i zgłoszeń od mieszkańców miasta i powiatu, o oszustwach dokonywanych metodą „na wnuczka”. Aby zapobiec tym przestępstwom, policjanci na co dzień zajmują się profilaktyką. Podczas spotkań przekazują informacje, w jaki sposób można ustrzec się przed różnego rodzaju zagrożeniami. Niestety zdarzają się sytuacje, gdzie ludzka wrażliwość zostaje wykorzystywana. Kilka dni temu ofiarą przestępcy padła 84-letnia mieszkanka gminy Mielec. Kobieta straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Policjanci rozpoczęli działania, które miały na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców.
Nie każda próba oszustwa kończy się stratą oszczędności naszego życia. Dzięki spotkaniom i przekazywanym przez policjantów informacjom i instrukcjom, mieszkanka powiatu mieleckiego nie dała się oszukać. Kiedy zadzwonił do niej mężczyzna, a scenariusz całej rozmowy przebiegał dokładnie w taki sposób, jaki był przekazywany przez funkcjonariuszy podczas spotkań, zorientowała się, że może to być oszust i zawiadomiła policję.
Dzięki jej reakcji 20-latek, który pośredniczył przy odbiorze gotówki, został zatrzymany na posesji w Chorzelowie, tuż przed odbiorem pieniędzy. Zatrzymany mężczyzna to mieszkaniec Mielca.
Funkcjonariusze przedstawili mężczyźnie zarzut usiłowania oszustwa. Podejrzany złożył wyjaśnienia. W sprawie trwają dalsze czynności.
Wczoraj mielecka prokuratura zastosowała wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju oraz zakazu zbliżania się do osób pokrzywdzonych. Za usiłowanie oszustwa mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Podkarpacka Policja