„Dostaliśmy kosztorys leczenia w klinice w Augsburgu. Żeby ratować Igorka musimy zebrać 750 000 zł. Prosimy o pomoc. Kwotę trzeba zebrać do 2 czerwca” – napisali 20 maja br. na profilu „Igorek – mały wojownik” dedykowanym pomocy 9-miesięcznemu Igorkowi z Brzeźnicy inicjatorzy zbiórki. Na zebranie potrzebnej kwoty zostało 7 dni.
Igor urodził się w sierpniu 2019 roku i przez pierwsze miesiące rozwijał się zupełnie prawidłowo. ” Igorek pięknie przybierał na wadze i co chwilę zaskakiwał umiejętnościami. Miał tydzień, gdy zaczął dźwigać główkę, a gdy skończył cztery miesiące, jego nóżki były tak silne, że był w stanie na nich chwilę ustać. W marcu zaczęły się u Igorka wymioty. Zwykle zwracał tuż po jedzeniu, albo jeszcze w trakcie. Ale wtedy nikt nawet nie pomyślał, że mogą one wiązać się z czymś tak złowieszczym… A potem zdarzył się mały wypadek. Jak się wkrótce okazało, ten wypadek był cudem, bo mógł ostatecznie ocalić Igorkowi życie. W połowie marca mój synek leżał na łóżku i się bawił. Ja cały czas byłam przy nim. Wstałam tylko na chwileczkę, żeby odnieść kubek do kuchni. W tym czasie Igorek sturlał się z łóżka. Usłyszałam upadek, a potem jego płacz. Serce podskoczyło mi do gardła, ale na szczęście synkowi nie stało się nic poważnego. Przez następne dni bardzo uważnie go obserwowaliśmy. Był radosny, żywiołowy i nawet wymioty trochę ustąpiły. Niestety, po tygodniu Igorek zaczął przechylać główkę w prawą stronę. Od tej główki właściwie wszystko się zaczęło… „- napisała na stronie siepomaga.pl mama chłopca.
Rodzice udali się z chłopcem do szpitala, gdzie wykonano mu szereg badań, których efektem było stwierdzenie u chłopca ogromnego guza mózgu, który zagraża jego życiu. Chłopiec w kwietniu przeszedł operację na neurochirurgii w warszawskim szpitalu. Potem nadeszła kolejna zła wiadomość. Lekarze stwierdzili u Igora wodogłowie. Chłopiec został poddany kolejnej operacji i wydawało się, że jest już lepiej. Niestety, wyniki badań przyniosły kolejną złą wiadomość. U chłopca został zdiagnozowany jeden z najgroźniejszych guzów mózgu – AT/RT. Po dwóch operacjach w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie Igor przechodzi chemioterapię.
Cały czas trwa także zbiórka funduszy na operację małego mieszkańca Brzeźnicy w jednej z najlepszych klinik na świecie, która ma doświadczenie w walce z guzami typu AT/RT. Szacowany koszt to 150 000 euro (ok. 750 000 złotych) z zastrzeżeniem, że w trakcie leczenia koszty mogą wzrosnąć.
Do końca zbiórki pozostało 7 dni. Do tej pory udało się zebrać ponad
265 tysięcy złotych (35% wymaganej kwoty).
W akcję włączyło się już bardzo wiele osób, które wspierają zbiórkę funduszy m.in. poprzez licytacje na utworzonym specjalnie w tym celu profilu na FB :
W akcję zbierania funduszy dla chorego Igorka włączyło się także Miasto Dębica. Burmistrz Mariusz Szewczyk przekazał do wylicytowania na aukcji internetowej koszulkę Wisły Kraków z autografem Arkadiusza Głowackiego – wieloletniego zawodnika i kapitana drużyny. Aby wylicytować koszulkę należy wejść na: Licytacje dla IGORKA
Licytacja będzie trwała do dnia 30 maja br. Cena wywoławcza 150 zł.
Pomóc można również wpłacając dowolną kwotę poprzez stronę internetową Fundacji Siepomaga lub Fundacji Zobacz mnie :
Zobaczmnieorg/igorek-pietrucha