Obecnie na polskim rynku wybór produktów tytoniowych jest bardzo duży. Począwszy od tradycyjnych papierosów, przez elektroniczne aż do podgrzewaczy. Jaka jest między nimi różnica?
Tradycyjny vs. elektroniczny
Przede wszystkim taka, że przy użytkowaniu papierosów w najbardziej popularnej formie tytoń jest spalany w ok 900 stopniach. W rezultacie powstaje szkodliwy dym o charakterystycznym zapachu i bardzo szkodliwym składzie chemicznym. Przyjmuje się, że papierosy elektroniczne nie są tak szkodliwe, jak ich tradycyjne odpowiedniki. Przy korzystaniu z nich nie zachodzi zjawisko „biernego palenia”, co oznacza, że osoby ze środowiska palacza są mniej narażone na negatywne skutki przebywania z nim.
Kolejną różnicą, która jest często brana pod uwagę, jest cena. Dobrze wiadomo, że w jej skład wchodzą nie tylko koszty materiałów i produkcji, ale także wysokość podatku. Wielkość akcyzy na papierosy ma tendencję wzrostową. Ostatnia podwyżka, której stali użytkownicy wyrobów tytoniowych z pewnością doświadczyli, miała miejsce w styczniu tego roku. Przez długi czas różnica w cenie między papierosami tradycyjnymi, a elektronicznymi była znacząca. Nie wiemy, czy nie zmieni się to w bardziej lub mniej odległej przyszłości. W 2016 roku władze postanowiły potraktować e-papierosy tak samo jak pozostałe produkty z tej branży i zakazy użytkowania ich w miejscach publicznych. Co więcej, od października portfele osób korzystających z nowszej wersji papierosów poczują znaczą różnicę w ich cenie. Władze zapowiadają, że jesienią tego roku na wszystkie płyny stosowane w e-papierosach zostanie nałożony podatek akcyzowy. Pojawią się też na nich banderole.
Podgrzewacze tytoniu – nowy e-papieros czy coś innego?
W 2017 roku na polskim rynku wyrobów tytoniowych zadebiutował nowy produkt. IQOS to skrót od angielskiego: „I Quit Ordinary Smoking”, co oznacza: „rzucam tradycyjne palenie”. W urządzeniu nie zachodzi tradycyjny proces spalania tytoniu, co zapobiega powstawaniu gęstego, szkodliwego dymu. Sam wkład podgrzewany jest do maksymalnie 350 stopni Celsjusza, co pozwala na uwolnienie nikotyny z tytoniu, ale bez konieczności jego spalenia. Pozwala to
– Nowa generacja IQOS jest wynikiem dwuletnich prac, dzięki którym przestawienie się na produkty bezdymne będzie jeszcze łatwiejsze – mówi prezydent ds. nauki i innowacji PMI Mirosław Zieliński. – Robimy wszystko, by w przyszłości tego typu ulepszenia następowały częściej.
Co z wpływem nowych urządzeń na zdrowie człowieka? Badania nad tym zagadnieniem trwają już od kilku lat. W tym roku pojawił się raport amerykańskiej agencji FDA, w którym organizacja stwierdza, że całkowite przejście z tradycyjnych papierosów na podgrzewacze IQOS zmniejsza ryzyko kontaktu ze szkodliwymi substancjami. Głos zabierają także lekarze.
– Fakt, że w przypadku tzw. IQOS-a tytoń nie jest spalany, a podgrzewany powoduje, że liczba substancji toksycznych i kancerogennych wytwarzana podczas jego użytkowania jest prawdopodobnie znacząco mniejsza niż w przypadku papierosa tradycyjnego – mówi lek. Piotr Jankowski z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii UCK.
Oczywiście żaden produkt tytoniowy nie może być traktowany jako w pełni niegroźny dla życia człowieka. Wciąż prowadzone są prace nad różnicami między paleniem papierosów tradycyjnych, użytkowaniem e-papierosów i korzystaniem z podgrzewaczy, a najlepszym rozwiązaniem dla zdrowia jest całkowita rezygnacja z palenia.