Kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm podejrzanym o kradzieże i włamania do altanek letniskowych. Łupem sprawców padły m.in. narzędzia ogrodnicze oraz meble. Straty, jakie spowodowali złodzieje, oszacowano na 2,5 tys. złotych. Funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie.
W drugiej połowie września br., policjanci ropczyckiej komendy otrzymali zgłoszenia, że na terenie ogródków działkowych w Ropczycach doszło do kradzieży i włamań do altanek letniskowych. Sprawcy kradli wszystko, co miało jakąkolwiek wartość. Skradzione zostały m.in. kuchenka gazowa, butla gazowa, kosa spalinowa, agregat prądotwórcze oraz meble. Pokrzywdzeni straty oszacowali na 2500 złotych.
Policjanci ustalili, że z tymi sprawami może być związanych dwóch mieszkańców Ropczyc. Ich przypuszczenia okazały się słuszne. W miejscu zamieszkania jednego z nich funkcjonariusze znaleźli skradzione meble. Pozostałe rzeczy sprawcy ukryli w przyczepie kempingowej, a także w pojeździe, którym poruszali się mężczyźni. Jak się okazało, utknął on w podmokłym terenie, po jednym z włamań.
Obaj trafili do policyjnego aresztu. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 34 i 35-latkowi zarzutów kradzieży i włamań do altanek letniskowych. Dodatkowo 34-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków, które zostały przy nim znalezione podczas zatrzymania. Wobec sprawców prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Wkrótce poniosą także odpiwedzialność przed sądem.
Źródło: Podkarpacka Policja