Ludmiłę Pilch mieliśmy okazję spotkać ostatnio dwukrotnie. W minioną sobotę była członkiem komisji oceniającej w III Turnieju Nalewek Galicyjskich w Stobiernej. Podobnie jak reszta członków komisji z obrad wyszła w doskonałym humorze, i krokiem może lekko chwiejnym (przy czym delikatną chwiejność poruszania się tłumaczyć trzeba nierównością podłoża, ułożonego z nierównych kamiennych płyt) opuściła miejsce obrad komisji. We wtorek natomiast spotkaliśmy znów Ludmiłę Pilch w gronie pielgrzymów zmierzających do Zawady. Razem z grupą z parafii św. Jadwigi podążała dębickimi ulicami do Santkuarium Matki Boskiej Zawadzkiej.
I do tańca i do różańca – te słowa doskonale oddają prawdziwego ducha byłej sekretarz miasta, kobiety zawsze pogodnej i uśmiechniętej.