W środę 12 marca 2014 r. Dyrektor Magurskiego Parku Narodowego został poinformowany przez ornitologa dr Mariana Stója, że w okolicy Osieka Jasielskiego znajduje się para orłów przednich, które wykazują objawy silnego zatrucia. Zostały one znalezione przez kilku mieszkańców okolicy, którzy poinformowali o sytuacji Stację Ornitologiczną w Gdańsku. Jej pracownicy skontaktowali się z dr Stójem z Komitetu Ochrony Orłów, który przekazał tę informację do Magurskiego Parku Narodowego. Dwóch pracowników Parku udało się na miejsce zdarzenia. Zenon Wojtas i Damian Nowak z Zespołu ds. Ochrony Przyrody MPN potwierdzili zgłoszenie, na miejscu zastali parę orłów przednich w bardzo złym stanie. Nieopodal znaleziono padłego lisa, którym prawdopodobnie posilały się ptaki. Podobna sytuacja miała miejsce w otulinie MPN 4 lata temu. Wówczas jednak znaleziono już martwe ptaki, które padły ofiarą zatrucia po spożyciu lisiej padliny. Orły zostały natychmiast przewiezione do gabinetu weterynaryjnego pana Wiktora Wiśniewicza w Nowym Żmigrodzie. Oba ptaki poddano płukaniu żołądka w celu usunięcia toksyn, jednak samica, która była bardziej osłabiona, padła. Samiec po wstępnych zabiegach został przetransportowany do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu, gdzie objęto go leczeniem. Kluczowe dla zdrowia orła przedniego jest pierwsze 40 godzin po zatruciu. Informacja z czwartku z godzin przedpołudniowych jest pozytywna – orzeł przeżył noc i są duże szanse na jego odratowanie. O całej sprawie poinformowana została Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie oraz Policja, która pojawiła się na miejscu zdarzenia i prowadzi czynności zmierzające do ustalenia jej przyczyn.Orzeł przedni to gatunek niezwykle rzadki, objęty ścisłą ochroną. Na terenie Magurskiego Parku Narodowego gniazduje 1 para, natomiast w całej Polsce ich liczebność szacowana jest na około 30 par. Strata 1 pary jest więc zagrożeniem dla całej populacji tego gatunku. Orły przednie są monogamiczne, co oznacza że łącza się w pary na wiele lat. Strata samicy jest zatem równoznaczna z utratą pary w tym sezonie lęgowym. Warto podkreślić, że sukces rozrodczy tych ptaków nie osiąga wartości nawet 50%. Orły przednie to największe polskie taki szponiaste, rozpiętość ich skrzydeł może sięgać nawet 240 cm. Samica, której nie udało się uratować, była zaobrączkowana. Dzięki temu wiadomo, że pochodziła prawdopodobnie z Bieszczad. Zatrucia ptaków drapieżnych zdarzały się na terenie naszego kraju wielokrotnie. Następuje to często w sposób pośredni, kiedy ptaki spożywają padlinę zwierząt, które były trute przy użyciu niebezpiecznego pestycydu. W ten bezmyślny sposób również bardzo rzadkie gatunki – takie jak orzeł przedni – ulegają śmiertelnym zatruciom.
Orzeł przedni jest w Polsce gatunkiem prawnie chronionym. Zgodnie z zapisami kodeksu karnego niszczenie lub uszkadzanie gatunków objętych ochroną gatunkową, jeśli spowodowało istotną szkodę przyrodniczą, jest przestępstwem karanym z artykułu 181 karą grzywny, karą ograniczenie wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.
Osoby, które posiadają informacje w tej sprawie, proszone są o kontakt z Magurskim Parkiem Narodowym.