Policjanci ustalają tożsamość i wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki wyłowiono z Wisły w Tarnobrzegu. Ciało zauważył wędkarz. O zdarzeniu zaalarmował policjantów. Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 19 w rejonie ul. Wiślnej w Tarnobrzegu. Będący na rybach wędkarz zauważył płynące z nurtem rzeki ciało człowieka, o zdarzeniu poinformował policjantów. Okazało się, że wyłowiony mężczyzna nie żyje . Na miejscu pracowali policjanci z grupy operacyjno-dochodzeniowej pod kierunkiem prokuratora.
Istnieje prawdopodobieństwo, że jest to mężczyzna porwany przez wezbrany potok na ulicy Konarskiego. Silny nurt wody mógł ponieść mężczyznę do Wisłoki, przez która wówczas przechodziła fala powodziowa. Rzeka mogła nieść ciało aż do Wisły. Trwają policyjne czynności mające na celu ustalenie tożsamości mężczyzny i okoliczności jego śmierci.