Przez Dębicę rzeką Wisłoką właśnie przechodzi fala wezbraniowa. Poziom rzeki w okolicach mostu na ul. Kościuszki przekroczył poziom alarmowy i wynosi obecnie blisko 7 metrów. W 2010 roku, gdy zagrożone było między innymi osiedle „Igloopol” poziom ten sięgał prawie 9,5 metra, tak więc obecne wezbranie na Wisłoce nie zagraża miastu. Tym bardziej, że woda w górnym biegu rzeki zaczyna już opadać. W Dębicy poziom rzeki wciąż rośnie, ale są to niewielkie wzrosty rzędy 2-3 cm na godzinę. Ta tendencja utrzyma się jeszcze kilka godzin, potem rzeka zacznie opadać, chyba, że znów pojawią się opady. W Jaśle rzeki wciąż obowiązuje alarm powodziowy, ale wody też już opadają. Wygląda więc na to, że tym razem miasto nie ucierpi od powodzi, ale lipiec może pokazać jeszcze swoje groźne oblicze. W naszym klimacie to właśnie lipiec jest najbardziej deszczowym miesiącem w roku, a dziś mamy dopiero 13.