Jakiś w tym sens musi być, chociaż trudno go na pierwszy rzut oka zobaczyć. Marek Rączka obecny wójt gminy Żyraków oraz jego zastępca Krzysztof Czerwiec będą rywalizować o fotel wójta w nadchodzących wyborach samorządowych. Wydaje się to być przemyślaną strategią, którą Rączka zastosował cztery lata temu.
Wtedy jego rywalem był Krzysztof Moskal. Założenie było proste doprowadzić do drugiej tury i w niej pokonać rywala. Tak też się stało. W drugiej turze Rączka wygrał i został wójtem.
Teraz rywalem Rączki jest Bożena Osocha – była zastępczyni Krzysztofa Moskala. Tu Rączka też próbuje swojej strategii, która przyniosła mu sukces w ostatnich wyborach.
Wydaje się, że start Rączki i Czerwca to przemyślana decyzja, chociaż wygląda na rywalizacji obu panów. Raczej jest pewne, że gdy wygra któryś z nich to nie zapomni o rywalu. Ale to też świadczy o lęku Rączki przed wyborami. Po czterech latach rządów widocznie sam nie wierzy, że może wygrać i dlatego posuwa się to takich strategicznych zabiegów. Ale czarnym koniem wyborów może okazać się Bożena Osocha, która nie bawiąc się w strategiczne sztuczki mówi otwarcie co się nie podoba i co zamierza zrobić. Czy ludzie jej uwierzą?