Previous slide
Next slide

Z archiwum Ziemi Dębickiej „Nie przekroczyłem uprawnień – twierdzi Edward Brzostowski”

Edward BrzostowskiPoniżej prezentujemy artykuł, który ukazał się w papierowym wydaniu Ziemi Dębickiej w 2004 roku.
O przekroczenie uprawnień przy sporządzaniu umowy dotyczącej budowy Ratusza posądza Komisja Rewizyjna burmistrza Edwarda Brzostowskiego. Zarzuca mu, iż podpisując ten dokument zaciągnął zobowiązanie wykraczające poza dany rok budżetowy a na to nie miał zgody Rady Miejskiej. Brzostowski odpiera zarzuty twierdząc, że Komisja manipuluje faktami.
Umowa na budowę Ratusza została podpisana w 2004 roku i jej treść dotyczyła dwóch etapów. Pierwszy z nich miał być wykonany w 2004 roku i tu, zdaniem Komisji Rewizyjnej burmistrz podpisując dokument nie przekroczył uprawnień. Nastąpiło to jednak w odniesieniu do etapu drugiego, który miał być realizowany w roku 2005. Zapis o tym znalazł się w tej samej umowie, a cały dokument został podpisany, jak już wcześniej wspomniano, w roku 2004 Zdaniem członków Komisji Rewizyjnej burmistrz godząc się na to przekroczył uprawnienia.
Edward Brzostowski odpiera zarzuty twierdząc, iż w umowie jest zapis mówiący o tym, że: „w razie nie zatwierdzenia budżetu na rok 2005 na realizację II etapu inwestycji umowa niniejsza traci moc w części dotyczącej II etapu”. Zdaniem burmistrza ten zapis skutecznie chroni go przed posądzeniem o przekroczenia uprawnień.
Informacja o podejrzeniach Komisji Rewizyjnej od kilku tygodni była przedmiotem medialnych publikacji. Podczas ostatniej sesji zarzucono tym razem członkom Komisji Rewizyjnej, że złamała prawo upubliczniając treść raportu przed jego akceptacją przez Radę Miasta. O ostatecznym kształcie każdego dokumentu dotyczącego funkcjonowania Rady Miasta decyduje sama Rada. Materiały opracowywane przez poszczególne komisje nie powinny być wcześniej podawane do publicznej wiadomości. W tym przypadku stało się inaczej. Raport Komisji Rewizyjnej „wyciekł” do mediów kilka tygodni wcześniej wzbudzając zrozumiałą sensację. Podczas sesji usiłowano dociec, kto stoi za tym „przeciekiem”. Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej  zaprzeczała, aby to była źródłem „przecieku”. W końcu do tego przyznał się inny członek tej komisji wyznanie swoje pieczętując retorycznym pytaniem „A co urwiecie mi głowę?”
Komisja Rewizyjna zarzucała również burmistrzowi fakt podpisania umowy z firmą „Pomet” z Wołowa, a nie rozpisania przetargu na tą inwestycję.
Miałem do tego prawo – odpierał ataki burmistrz. Dzięki temu „Pomet” mógł jako podwykonawców zatrudniać dębickie firmy i to one realizują budowę. Ceny za jakie one pracuję są konkurencyjne a dzięki temu kilkadziesiąt osób z terenu miasta i okolic ma pracę.
„Pomet” jest firmą działającą przy Zakładzie Karnym, a takim firmom w myśl obowiązującego prawa można zlecać różne inwestycje bez ogłaszania przetargu. Wybierając ją jako wykonawcę ratusza można było jako podwykonawców zatrudnić dębickie firmy. Tak też się stało w rzeczywistości.
Radni zarzucali burmistrzowi, że mógł wybrać inny Zakład Karny a nie ten z odległego Wołowa.
Chciałem zatrudnić Zakład Karny z Rzeszowa, ale odpowiedzieli, że nie poradzą sobie z tak dużą inwestycją – odpowiadał burmistrz.

Podziel się z innymi

Shares
Previous slide
Next slide

Więcej informacji...

My i nasi partnerzy uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika my i nasi partnerzy możemy korzystać z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych oraz identyfikację poprzez skanowanie urządzeń.

Kliknięcie w przycisk poniżej pozwala na wyrażenie zgody na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów, zgodnie z opisem powyżej. Możesz również uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje zanim wyrazisz zgodę lub odmówisz jej wyrażenia. Niektóre rodzaje przetwarzania danych nie wymagają zgody użytkownika, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Preferencje nie będą miały zastosowania do innych witryn posiadających zgodę globalną lub serwisową.